Najtrudniejszy pierwszy krok
Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy. Podjęcie decyzji o wyprowadzeniu się z domu rodzinnego nie dla wszystkich jest łatwe. Zwłaszcza, jeśli wybraliśmy się na studia do innego miasta. Dla niektórych to wielka zmiana, którą chcą sobie ułatwić tak bardzo, jak to tylko możliwe. A jak przenieść ze sobą część domowego klimatu? Wystarczy odpowiednie umeblowanie nowego lokum!
Ci, dla których wprowadzenie się do nowego mieszkania niesie ze sobą ekscytację i ciekawość, mają więcej szczęścia. I choć na początku znaleziony pokój wydaje się być idealny, z czasem rodzi się potrzeba wyposażenia go tak, by pasował do naszej osobowości.
Z wynajmowanymi mieszkaniami jest zazwyczaj tak, że w umeblowaniu czuć rękę właściciela lub poprzednich lokatorów. W zależności od kwoty, jaką dysponujecie na wynajem lub jakiej lokalizacji oczekujecie, mieszkania będą się różnić standardem. Szczęściarzom przygotowanym na większe wydatki związane z przeprowadzką nie będzie przeszkadzało puste lokum - będą mogli swobodnie umeblować je zgodnie ze swoimi upodobaniami. Jednak większość poszukujących (studenci czy młode pary), nie może sobie pozwolić na takie wydatki.
Nie Twoje meble, ale Twoje dodatki
W mieszkaniach przeznaczonych na wynajem meble bardzo często nie należą do najnowszych (vintage to zbyt delikatne słowo) lub są z kategorii tych tanich. Do tego, obserwując aktualne ogłoszenia, można odnieść wrażenie, że większość właścicieli mieszkań zaopatruje się w meble i dodatki w tym samym sklepie. Niemal wszystkie wyglądają tak samo! Nie szkodzi, w końcu na takiej bazie najlepiej się pracuje.
Specjaliści od urządzania wnętrz są zdania, że najważniejsza jest konsekwencja. Dodatki powinniśmy dobierać tak, by pasowały do całości stylem oraz kolorem. Nie ma nic gorszego niż totalny miszmasz! I choć początkowo możemy mieć wrażenie, że ład jest tu nieosiągalny, to wystarczy pamiętać o kilku rzeczach i cel osiągniemy szybciej niż myśleliśmy. Przede wszystkim zdecydujmy się na określoną paletę barw (bazowo 3 kolory) oraz styl, który będzie nam odpowiadał i jednocześnie będzie pasował do tego, co zastaliśmy w wybranym mieszkaniu.
Ciepło i komfort na czyjejś kanapie
Dom to powinno być miejsce, do którego wracamy z przyjemnością. Nie ważne czy to tylko pokój czy całe mieszanie. Gdziekolwiek jest kanapa, na której spędzamy najwięcej czasu, to właśnie to miejsce jest centrum naszego małego świata. Kanapa ta może być prostą finką w szarym pokrowcu lub wersalką w słusznym wieku - to nieistotne. Do każdej na pewno będzie pasował kocyk z polaru. Świetnie posłuży nie tylko jako ozdoba (z dopasowanymi małymi poduszkami), ogrzeje w zimowe wieczory, a latem z powodzeniem zastąpi grubą kołdrę. Koc może zastąpić także klasyczną narzutę na łóżko. Warto pomyśleć o zakupie kilku sztuk - przydadzą się też na balkonie, fotelu, można je też zabrać ze sobą na piknik ze znajomymi.
Zapach tworzy atmosferę
Niezależnie od tego czy wprowadzamy się do nowego mieszkania czy też lokum, które nie zostało posprzątane przez poprzednich lokatorów, zawsze zaczynamy od sprzątania. Stare zasłony i dywany nie wszystkim będą potrzebne. Szafki i okna można umyć, łazience też przyda się odświeżenie. Po porządkach na pewno będziemy chcieli, żeby przyjemny zapach unosił się w mieszkaniu jak najdłużej.
Eksperci zajmujący się zapachami wiedzą, że niektóre nuty potrafią nas ukoić, a inne pobudzić do działania. Zapach potrafi nas też skłonić do powracają w dane miejsca i robienia większych zakupów. Najłatwiej jest zaopatrzyć się w świecie zapachowe czy kominki na olejki eteryczne. Zapach świecy nie tylko sprawi, że zrobi się milej, ale i migoczące światło płomienia wprowadzi nas w stan relaksu. Najlepsze będą świece, które długo się palą. Do tego na popularności zyskują nieco zapomniane kominki zapachowe, do których stosujemy olejki lub rozpuszczalne wkłady z wosku. W zależności od pory roku dobieramy zapach do okoliczności lub swojego nastroju. Olejek lawendowy znany jest ze sowich uspokajających właściwości (pomaga zasnąć), a olejek z mięty pieprzowej pobudzi nas do działania. Pomarańcza z goździkami to zdecydowanie zapach, który kojarzy się ze świętami, z kolei konwalia obudzi w nas wiosenny nastrój.
Drobne dodatki w twoim stylu
Często nie zdajemy sobie sprawy, że to w zasadzie drobne dodatki sprawiają, że czujemy się w jakimś miejscu dobrze. Nasze ulubione książki, kocyk, w który się zawijamy czy ramki ze zdjęciami przyjaciół i rodziny. Takie rzeczy nie musza kosztować nas miesięcznej wypłaty, jeśli tylko wiemy, gdzie kupować. Małe poduszki, lampki choinkowe zawieszone pod sufitem czy na karniszach i lustro w ładnej ramie potrafią zdziałać cuda. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, by wszystko ze sobą współgrało. Kupując wiele rzeczy w jednym miejscu mamy możliwość sprawdzić, czy ich kolory i style do siebie pasują.
Wszystkie drobiazgi do salonu znajdziesz w Pepco: https://pepco.pl/produkty/dom/salon/.
Rośliny i kwiaty
Aktualnie obserwujemy wielki powrót mody na kwiaty w domach. Nikt nie powiedział, że wynajmowane mieszkanie czy studencki pokój mają się bez nich obyć. Kwiaty i zielone rośliny wpływają pozytywnie na nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Co do niektórych dowiedziono również, że mają właściwości antysmogowe i mogą oczyszczać powietrze. Tworzenie na małej przestrzeni swoistej dżungli to może nie najlepsze wyjście, ale już dwie lub trzy rośliny to jak najbardziej dobry pomysł.
Stawiajmy je nie tylko na parapetach, ale też na podłodze czy w koszykach na ścianach. Doniczki nie musza być nudne i jednokolorowe - w sklepach dostępne są dedykowane osłonki, które wpasują się w każde wnętrze. Jeśli nie masz nic przeciwko ciętym kwiatom, zaszalej i wstawiaj je do pasującego wazonu. Najlepsze oferty kwiatów ciętych mają zazwyczaj giełdy i targowiska. Wazon zawsze przyda się, kiedy odwiedzą was goście w urodziny.
Zaaranżuj balkon
W wynajętym mieszkaniu to często jest ziemia niczyja. Niezadbany, pusty i jakiś obcy. Wystarczą dwa krzesełka i stolik, by stworzyć miejsce do relaksu i porannej kawy. Balkon, w zależności od budowy, warto opleść ratanem czy zawiesić na nim ogrodowe lampiony, które zdecydowanie dodadzą klimatu. Rozwiązanie jest proste, szybkie i przy okazji nie zrujnuje naszej kieszeni. Nie ma nic lepszego niż czas spędzony na balkonie, na świeżym powietrzu w ciepły wiosenny czy letni wieczór.
Łóżko po królewsku
Niezależnie od tego, na czym śpisz (może to być dokładnie ta sama kanapa, która stoi w salonie, a która już jest zaaranżowana po mistrzowsku kocykiem i poduszkami, ale też duże łóżko w sypialni), warto rozważyć zakup kilku dodatków. I to nie tylko do samego łóżka, ale także do pomieszczenia, w którym spędzamy noce. Świece czy kominki zapachowe pomogą się odprężyć, a miękka i kolorystyczne dopasowana pościel sprawi, że poczujecie się luksusowo. W kwestii poduszek i kołdry nie warto oszczędzać - w końcu spędzamy w tym miejscu około 1/3 życia. Powinny być jak najwygodniejsze. Pościel (poszewka) jest takim samym dodatkiem i ozdobą, jak wszystko, co znajduje się dokoła. Zadbajmy więc, by pasowała kolorystycznie do wystroju pokoju i była z materiału dobrej jakości (najlepiej bawełniana). Niewielkie lampki nocne na szafkach, koszyczek na krem do rąk czy inny kosmetyk, kolorowe lampiony na parapecie mogą sprawić, że sypialnia stanie się waszym ulubionym miejscem w domu.
Dodatki mogą sprawić, że Wasza domowa przestrzeń nabierze całkowicie innego wymiaru. Nie bójcie się eksperymentować i szukajcie swojego stylu!