Obchody 80. rocznicy wkroczenia Armii Czerwonej do Polski odbyły się na cmentarzu przy ul. Lubelskiej w Biłgoraju. W wydarzeniu, na które zaprosiło Starostwo Powiatowe oraz Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących udział wzięli przedstawiciele władz państwowych, samorządu powiatu, jak również miasta i gminy Biłgoraj. Nie zabrakło przedstawicieli organizacji oraz młodzieży szkolnej. Wszystkich gości witał dyrektor ZSBiO Stanisław Sitarz.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się od mszy św., której przewodniczył ks. Józef Flis, proboszcz parafii pw. Św. Jana Pawła II w Biłgoraju. Po mszy młodzież z ZSBiO zaprezentowała montaż słowno - muzyczny, podczas którego przybliżyła tragiczną historię.
Jeszcze przed świtem zaczęły płonąć strażnice Korpusu Ochrony Pogranicza. To były pierwsze ataki Sowietów. Celem operacji Armii Czerwonej było błyskawiczne uderzenie zmierzające do rozbicia Wojska Polskiego i zajęcia terenów na wschód od linii rzek: Pisy, Narwi, Wisły i Sanu. Wojska radzieckie w tym dniu liczyły ok. 467 tys. żołnierzy i ok. 5,5 tys. pancernych wozów bojowych. Z każdym następnym dniem siły te rosły. Siły polskie liczyło ok. 650 tys. żołnierzy, jednak większość z nich zaangażowana była w walki z Niemcami.
Atak ze wschodu, który określono jako "nóż w plecy" poprzedził zdradziecki wobec Polaków pakt Ribbentrop - Mołotow. Zgodnie z nim terytorium Polski miało zostać podzielone między ZSRR i III Rzeszę. Granica przebiegałaby przez linię rzek: Pisa, Narew, Wisła i San.
Działania nie ominęły terenu powiatu biłgorajskiego. 17 września 1939 roku był dniem szczególnym, już od godzin porannych do miasta wkraczały oddziały Wermachtu. Dzień wcześniej, bo w sobotę, 16 września, przez cały dzień trwały walki o Biłgoraj, jednak po południu polskie oddziały musiały się wycofać w kierunku Zwierzyńca. Armia Czerwona zagarnęła w rejonie powiatu biłgorajskiego wiele grup i oddziałów Wojska Polskiego. W rejonie Momot, które w okresie międzywojennym należały do powiatu - grupę płk. Tadeusza Zieleniewskiego, w Tarnogrodzie - oddział z Ośrodka Zapasowego 14 Dywizji Piechoty mjr. Adama Solskiego, a w rejonie Obszy grupę gen. Jerzego Wołkowickiego. Oficerowie z tych oddziałów zostali rozstrzelani w Katyniu i innych miejscach kaźni na terenie Rosji Sowieckiej.
- Chcemy pamiętać o tych wszystkich, którzy byli torturowani, wywożeni do łagrów, zginęli tylko z powodu wielkiego patriotyzmu i miłości dla Polski - mówił ks. Józef Flis. Za udział we wtorkowej uroczystości podziękował starosta powiatu biłgorajskiego Andrzej Szarlip.