Z czasem program białej szkoły zaczęły wykorzystywać także inne placówki edukacyjne w mieście. - Od początku, gdy tworzyłem białą szkołę zależało mi na tym, żeby dzieci i młodzież miały możliwość spróbowania narciarstwa, ale także odwiedziły teatr, czy redakcję gazety podhalańskiej. Program białej szkoły, który realizujemy, jest bardzo intensywny, ale nikt nie narzeka. Dla młodzieży wyjazd stanowi oderwanie od rutyny szkolnej. Wracają naładowani energią i chętni do nauki - mówi Krzysztof Litwiniuk.
Rośnie liczba mieszkańców powiatu jeżdżących na nartach, którzy załapali narciarskiego bakcyla właśnie na białej szkole.W okolicach powiatu powstały nowe stoki, które cieszą się dużym powodzeniem.
- Cieszę się, że inne szkoły organizują podobne wyjazdy. od lat jeździ Gimnazjum nr 2, w tym roku po raz pierwszy wyjechał Zespół Szkół z ul. Przemysłowej. Coraz więcej ludzi chce aktywnie uprawiać sporty, również zimowe i to widać po stokach w naszej okolicy, które przeżywają prawdziwe oblężenie - stwierdza Litwiniuk.