Dorabianie do emerytury lub renty jest możliwe i wiele osób się na to decyduje. Niektórzy muszą jednak pamiętać o limitach dodatkowych przychodów, których przekroczenie zmniejsza świadczenie lub zawiesza jego wypłatę. Chodzi o 70% i 130% przeciętnego wynagrodzenia krajowego. Przekroczenie pierwszego limitu powoduje zmniejszenie emerytury lub renty za miesiąc, w którym doszło do przekroczenia. Przychody wyższe niż drugi limit, czyli 130%, powodują zawieszenie wypłaty świadczenia za dany miesiąc.
Od grudnia można więcej dorobić
Warto pamiętać, że te progi zmieniają się co kwartał, wraz ze zmianami w przeciętnym wynagrodzeniu. Najbliższa aktualizacja nastąpi 1 grudnia. Od tego miesiąca będzie można dorobić więcej bez negatywnych skutków dla swojego świadczenia. Limit 70% wzrośnie o około 65 złotych - do 3452,20 zł. Natomiast próg 130% od grudnia będzie wynosił 6411,10 zł, czyli o 120 zł więcej niż dotychczas.
Kto dorabia bez ograniczeń?
Limity dodatkowych przychodów nie dotyczą wszystkich. Bez ograniczeń mogą dorabiać do emerytury kobiety, które mają co najmniej 60 lat i mężczyźni w wieku co najmniej 65 lat. Limitami nie muszą się również przejmować osoby, które pobierają: rentę dla inwalidy wojennego, rentę inwalidy wojskowego, którego niezdolność do pracy pozostaje w związku ze służbą wojskową, lub rentę rodzinną przysługującą po uprawnionych do tych świadczeń.
Drakkar | Oceniano 1 raz -1
|
69 | Oceniano 5 razy +5
Wow, ale ZUS jest łaskawy. Najpierw zabiera pieniądze od ludzi, którzy pracują, potem część tych pieniędzy oddaje w śmiesznych ratach, a jak ktoś umrze to przepadają
ZUS to najbardzie Strach pomyśleć jakie obchody planuje ZUS na stulecie swojego powstania, mam nadzieję, że nie dożyję 2034 i tego nie będę musiał oglądać. |