"Szanowni radni, burmistrzowie, urzędnicy, zebrani goście, drodzy mieszkańcy miasta Biłgoraj.
Za nami sesje organizacyjne, znamy składy komisji, jesteśmy po pierwszym czytaniu projektu budżetu na 2011 rok.
Znamy deklaracje kandydatów na radnych przed wyborami i obecnych nowej kadencji radnych.
Na ostatniej sesji rady klub PiS informował nas radnych i mieszkańców że II kadencja rady miasta była najlepsza a opozycji dano komisję rewizyjną. Dlaczego, idąc za apelem za kilka dni na sesji rady powiatu, ustalając skład komisji powiatowych nie dano tego przykłądu i nie przekazano koalicji PiS-PSL opozycji przewodnictwo komisji rewizyjnej.
Jeszcze słychać echa kampanii wyborczej prowadzonej w Biłgoraju. Była to demokratyczna wojna plakatów oraz wojna na ulotki. Wszystko odbywało się w miarę dobrze i sprawiedliwie. Ale do momentu 19 listopada 2010r. - przed dniem ciszy wyborczej.
Duże wrażenie na mnie i nie tylko na mnie zrobiła ulotka - paszkwil, taktyka SB-cka. Na tej ulotce "Spróbujmy rozszyfrować KW powiatu biłgorajskiego" z podpisem "Redakcja MW Nasza Polska".
W przerwie dzisiejszej sesji miałem możliwość spotkania Mariana J. I zapytać o tę ulotkę. Dlaczego pod nią tylko inicjały "MW Nasza Polska" a sam się pod nią nie podpisał.
Uciekł ripostując mi słowa że "Polska jest nasza". Nazywając mnie też zdrajcą jak jest na tej ulotce. Ktoś powie dlaczego teraz o tym mówię na sesji? Bo nie było wcześniej takiej możliwości. Kolega Tadeusz, radny powiatowy, wspomniał na sesji powiatowej o tej ulotce. I wiem że jest to odpowiedni moment.
Nikt z nas nie jest doskonały, ale osoby roznoszące ten paszkwil mówią że są katolikami, stojąc w pierwszych rzędach w kościele i opluwając innych. Gdybyśmy w tych czasach mieli inkwizycję wszyscy opisani w tej ulotce byliby spaleni na stosie. Gdyby to było ponad 200 lat temu Faryzeusze by nas uwięzili!
Jestem zaniepokojony tą nienawiścią jaka jest zawarta w tej ulotce. Katolik na katolika? Czy tak powinno się zdobywać władzę i wolnośc. W demokracji o którą walczyliśmy? Szkoda mi bardzo przedsiębiorcy Andrzeja Miazgi który dotknął biłgorajską politykę. Zrezygnował z mandatu radnego będąc pracodawcą setek biłgorajskich rodzin i też został w tej ulotce poniżony i opluty. Ten który namówił mnie do zdrowej V kadencji rady. Aby nie służyć partii lecz ludziom, działać na rzecz rozwoju miasta Biłgoraj. Jestem dumny - miasto Biłgoraj w rankingu krajowym jest w czołówce.
Dziwi mnie że w tej ulotce nie opisano KW PiS, że z ich list startują funkcjonariusze bezpieczeństwa - SB.
Jeden z działaczy PiS, toczy się w stosunku do niego postępowanie wyjaśniające, został przyłapany na rozprowadzaniu tych ulotek.
Dlatego proszę o rozsądek, uczulam i apeluję do mieszkańców miasta Biłgoraj, aby podrzucane brudy w następnej kampanii nie zaszkodziły w dobrym wyborze radnych, lecz znalazły się w koszu na śmieci.
Trzeba dużo się modlić o mądrość tych katolików. Ja im wybaczam i będę się modlił o mądrość do Ducha Świętego".