Pełna wersja

Oprocentowanie leci na łeb na szyję. Gdzie znajdziesz najlepiej oprocentowane lokaty?

2020-05-30 09:31

Mimo obniżek stóp procentowych lokaty bankowe to wciąż jeden z najpopularniejszych produktów oszczędnościowych. Gwarantuje on bezpieczny i konkretny zysk, który możesz obliczyć już na etapie zakładania depozytu. Jak w gąszczu ofert znaleźć dobrze oprocentowaną lokatę? Czy warto przeglądać wyłącznie oferty największych banków?

Oprocentowanie lokat jest obecnie najniższe w historii; wiosenne decyzje Rady Polityki Pieniężnej w krótkim czasie poskutkowały ścięciem stawek na depozytach (nie tylko zresztą na lokatach, ale i także na kontach oszczędnościowych). Podpowiadamy, gdzie możesz znaleźć oferty z atrakcyjnym oprocentowaniem, pozwalające sensownie ulokować pieniądze, a także, na co zwracać uwagę przy wyborze bankowych propozycji.

W banku czy w skarpecie? Zalety lokat bankowych

Nie da się ukryć, że w dobie niskich stóp procentowych największymi zaletami depozytów w bankach są bezpieczeństwo i konkretny zysk. Najczęściej bank stosuje oprocentowanie stałe, czyli wynoszące zawsze dokładnie tyle, ile przedstawiono w umowie. Dzięki temu rozwiązaniu od początku wiesz, jakie odsetki Ci się należą na koniec okresu lokaty.

Część oszczędzających zastanawia się, czy w ogóle jest sens odkładania gdzieś pieniędzy, skoro oferowane stawki są tak żenująco niskie. Nietrudno to zniechęcenie zrozumieć, ale z drugiej strony powiedz sam: czy lepiej byłoby, gdyby Twoje oszczędności leżały bezczynnie w przysłowiowej skarpecie lub pod materacem? Ostatecznie nawet niższy procent jest lepszy niż… żaden.

A co najważniejsze, pomimo wielu ofert, na które lepiej spuścić zasłonę milczenia, można wyłuskać coś, co nie tylko posłuży jako mały plasterek na inflację, ale pozwoli realnie zarobić. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

Najlepiej oprocentowane lokaty tylko w dużych bankach? To mit!

Są banki, które stawiają na oferty pożyczek, są i takie, którym zależy na oszczędzających. Duże instytucje mają zazwyczaj już tyle klientów, kredytów, pożyczek, kont korporacyjnych itd., że kilkadziesiąt tysięcy uciułane przez Kowalskiego nie jest dla nich szczególnie interesujące. A skoro tak, to bankowcy nie widzą powodów, aby dorzucić Kowalskiemu kilka złotych ekstra. Niech sobie weźmie lokatę z symboliczną stawką i cieszy się, że w ogóle mu ją udostępniono.

Ale w innych bankach, mniejszych, średnich, dopiero wchodzących na rynek lub szukających dokapitalizowania, stawki nie są tak niskie i to właśnie tam można znaleźć najkorzystniejsze lokaty bankowe.

Na krótko czy na długo? Czas nie zawsze przekłada się na zysk

Choć intuicja podpowiada, że bank powinien nagradzać nas za powierzenie mu oszczędności na dłużej, to niestety na tym przeczuciu można się boleśnie zawieść. Dłuższy okres trwania lokaty oznacza zazwyczaj niższą stawkę; nie jest tajemnicą, że oprocentowanie nominalne depozytów krótkoterminowych jest zdecydowanie atrakcyjniejsze niż lokat zakładanych na rok lub dłużej. Obecnie najlepsze lokaty to depozyty kwartalne, czasami również miesięczne. Dla oszczędzającego oznacza to konieczność szukania co rusz kolejnych, ciekawych ofert.

Ta sytuacja ma jednak swoje plusy: nie musisz zamrażać swoich oszczędności na dłuższy czas. A nuż pieniądze będą potrzebne na nieprzewidziane wydatki?

Najkorzystniejsze lokaty bankowe tylko dla wybranych?

Z reguły najciekawsze propozycje lokat terminowych znajdziesz… nie w swoim banku. Często na najwyższe oprocentowanie mogą liczyć osoby, które nigdy nie miały do czynienia z daną instytucją. Banki nagradzają nowych klientów, licząc, że zachęcony wyższą stawką Kowalski po prostu już z nimi zostanie, a może nawet skorzysta z kolejnych produktów?

Żeby jeszcze mocniej związać Kowalskiego ze sobą, często banki uzależniają wyższą stawkę na lokacie od otwarcia konta osobistego. Większość klientów reaguje alergicznie na tego typu propozycje, ale wcale nie zawsze trzeba je automatycznie odrzucać. Ważne jest, aby upewnić się, czy nowe konto nie generuje dodatkowych kosztów, które "zjedzą" zysk z odsetek na lokacie. Pamiętaj, że nawet kilka złotych prowizji np. za kartę debetową czy prowadzenie rachunku może poważnie uszczuplić lub w ogóle przewyższyć to, co uda Ci się zarobić. Jeśli jednak konto jest darmowe lub bardzo łatwo uniknąć na nim prowizji, to taka oferta jest zdecydowanie warta rozważenia.

Lojalność wobec banku zdecydowanie się nie opłaca

Jeżeli nie możesz liczyć na status nowego klienta, warto rozejrzeć się także za akcjami na tzw. "nowe środki" - a więc oszczędności, których nie miałeś dotąd ulokowanych w danym banku, ale za odpowiednią zachętą możesz do niego przenieść. Oprocentowanie takich lokat bankowych jest zazwyczaj znacznie korzystniejsze niż w przypadku standardowych depozytów, niekiedy nawet kilkukrotnie.

Plusem tego rodzaju ofert jest ich powtarzalność i to, że nie musisz być wcale nowym klientem. Ważne tylko, aby pilnować dat, na podstawie których wyznaczane są "nowe środki".

Poszukiwanie dobrej lokaty w bankach nie musi być żmudne i trudne

Każdy bank ma przygotowanych przynajmniej po kilka rodzajów depozytów, które różnią się od siebie stawką oprocentowania, okresem trwania i dodatkowymi warunkami. Jak w tym gąszczu wyłuskać jeszcze promocje dla nowych klientów lub "nowych środków" i znaleźć najkorzystniejszą dla siebie ofertę? W tym celu warto sprawdzić serwisy internetowe, które na bieżąco zbierają, aktualizują i analizują bankowe propozycje, a także przeglądać specjalne zestawienia. Najlepiej oprocentowane lokaty znajdziesz na https://najlepszelokaty.pl/ranking-lokat.

Czy to bezpieczne?

W przeciwieństwie do ofert różnych dziwnych firm pożyczkowych, parabanków itp., proponujących często podejrzanie atrakcyjne stawki, lokaty w bankach to bardzo bezpieczne rozwiązanie. Każdy depozyt w Polsce chroniony jest do równowartości 100 tys. euro. W razie kłopotów banku pieniądze wypłacane są przez utworzony specjalnie w tym celu Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Co więcej, zabezpieczenie to dotyczy każdej instytucji z osobna, a to oznacza, że gdy ulokujesz w banku x równowartość 100 tys. euro, a w banku y kolejne 20 tys. euro i oba banki popadną w tarapaty (wyjątkowo mało prawdopodobne), to odzyskasz całość środków. Z tego względu warto swoje oszczędności dzielić na mniejsze kwoty.

Mimo niesprzyjającej oszczędzającym sytuacji wciąż na rynku dostępne są depozyty, które przyniosą Ci konkretny zysk. Nie obawiaj się ofert promocyjnych, ale porównuj propozycje poszczególnych banków i wybieraj najlepszą; bardziej od "wierności" swojemu bankowi opłaci Ci się skorzystanie z usług innej instytucji.

Red.