Pełna wersja

Wszystko wskazywało na to, że mogło dojść do tragedii

2020-06-29 12:01

Znaleziony nad rzeką rower i rozrzucone puszki po alkoholu, taki obraz zastali policjanci nad brzegiem rzeki Czarna Łada w gminie Biłgoraj. Pierwsza myśl - mogło dojść do tragedii. Działania policjantów doprowadziły do ustalenia co stało się z właścicielem roweru.

- Do zdarzenia doszło w niedzielę, 28 czerwca, przed południem, około godziny 09:00. Dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał informację od kobiety, która nad rzeką Czarna Łada w okolicach miejscowości Podlesie odnalazła rower i ślady spożywania alkoholu, jednak w pobliżu nie było nikogo - relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon. Nad brzegiem rzeki ujawnili rower oraz rozrzucone puszki po alkoholu. Zachodziła obawa, że mogło dojść do tragedii. Powiadomiona została też straż pożarna. Mundurowi wspólnie sprawdzili pobliski teren, brzeg rzeki, zarośla i zabudowania jednak nikogo nie odnaleźli.

Policjanci ustalili przebieg zdarzeń i odnaleziono właściciela jednośladu. - Jak ustalili dzień wcześniej jeden z mieszkańców okolicy zauważył mężczyznę, który przewrócił się na drodze, wezwał on karetkę, która zabrała jak się później okazało nietrzeźwego mieszkańca biłgorajskiej gminy do szpitala. Właścicielem jednośladu okazał się 67-letni mężczyzna. W rozmowie z policjantami oznajmił, że dzień wcześniej nad brzegiem rzeki spożywał alkohol, jednak z jego nadmiaru źle się poczuł i stracił orientację w terenie. Na szczęście zauważył go wcześniej wspomniany mężczyzna, który wezwał pomoc - dodaje mł. asp. Klimek.

67-latek był zaskoczony wizytą policjantów, ale również ogromnie wdzięczny za odnalezienie roweru. Na szczęście tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie. Policjanci apelują i przypominają, że nadmiar alkoholu nie służy zdrowiu. Pamiętajmy o tym, by po spożyciu alkoholu nigdy nie wchodzić do wody i nie wsiadać za kierownicę.

JK/red.