Pełna wersja

Duma z chleba BiÅ‚goraja

2011-01-25 21:57

Tym razem chciaÅ‚em podnieść do poziomu sukcesu i zarazem do dumy, oprócz sukcesów sportowych, jeszcze innÄ… dziedzinÄ™ naszego życia, a mianowicie jakość biÅ‚gorajskiego chleba.

Można powiedzieć, że sukcesy zawsze zadowalają i to w każdej dziedzinie życia, a w sporcie i w działalności gospodarczej szczególnie, gdyż stają się głośne i na ogół są lepiej zauważalne. Sukcesy mają też swój smak, sukcesy smakują i podnoszą prestiż. Prawie zawsze sukcesy poprzedza zwykły upór i duży wysiłek. Sukcesy po tym stają się dumą, a my z nich dumni. Ale czasami sukcesy też szkodzą. Powodują niekiedy zawrót głowy. W głowie pojawia się wtedy woda sodowa, bąbelki, a po pewnym czasie opamiętanie. I bywa, że już jest za późno. Przechodząc do konkretów zacznę od tego, że w Biłgoraju symbolem sukcesów sportowych, choć nie dla każdego, stały się Szóstki, dziewczyny grające w siatkówkę na najwyższym poziomie II ligi. I o nich się mówi i pisze z zachwytem. Natomiast o doskonałym chlebie prawie się nie pisze, również reklam rzucających się w oczy nie widać. A chleb mamy prawie na wyciągnięcie ręki i na co dzień i to do wyboru i do koloru. A jest to duży i niezaprzeczalny sukces sztuki piekarniczej Biłgoraja i okolicy, również na poziomie "szóstek", najlepszych ocen szkolnych. Temu sukcesowi nie grozi woda sodowa. Jest on oparty na bogatym doświadczeniu, często byłych rzemieślników, ma trwałe bodźce rynkowe i będzie na niego zawsze zapotrzebowanie rynku i naszych żołądków. Takiej obfitej podaży smacznego chleba jak w Biłgoraju nie spotkałem jeszcze w Polsce, a podróżując byłem i spożywałem chleb w wielu miastach. Szczególnie dużą wyższość ma, moim zdaniem, chleb biłgorajski nad górnośląskim, gdzie sklepy, nawet te nazywające się domami chleba, oferują tylko kilka rodzajów, a w restauracjach podawany chleb kruszy się i jest suchy i bez smaku. Natomiast w większości biłgorajskich sklepów z pieczywem można nabyć chleb na oryginalnych i naturalnych, chronionych zawodową tajemnicą, zakwasach i polepszaczach. Ma on wtedy aromat prawdziwego chleba, odpowiednią wilgotność i długo nie pleśnieje. Jest to cecha rozpoznawcza dobrego chleba, tego nie sposób podrobić środkami chemicznymi. W przygotowaniu też jest on trudniejszy, a jego cykl produkcyjny jest dłuższy i wynosi nawet 18 godz. Według opinii biłgorajskich mistrzów piekarnictwa, z którymi rozmawiałem, jeden z najwartościowszych chlebów, to chleb razowy z mąki żytniej płatkowanej /grubej jak otręby/ klasy 2000. O chlebie orkiszowym tylko wspomnę. To hit ogólnopolski, robiony z gotowych mieszanek bez innowacji biłgorajskich. Z przekonaniem piszę, że biłgorajanie, których nazywam również biłgorajczykami i biłgorajakami, mogą być dumni nie tylko ze swoich siatkarskich Szóstek i z pozostałych biłgorajskich mistrzów / szczególnie w sportach walki i siłowych/, ale również powinni być dumni z biłgorajskiego chleba i jego producentów. Być może, że w tych sukcesach biłgorajskich sportowców ma duży udział wspaniały i zdrowy biłgorajski chleb. Tak przypuszcza autor. Biłgorajczyk

red.