Zdzisław Żołopa, kierownik obiektów OSiR
Jest to kolejny sukces nie tylko Marzeny Karpińskiej ale również naszego regionu, z którego trzeba się cieszyć tym razem bardziej propagandowy i medialny niż sportowy. Od wielu lat uczestniczę w lubelskich plebiscytach i wiem jak jest trudno, pomimo osiąganych sukcesów sportowców z poza Lublina uzyskać uznanie w oczach kibiców z całego Województwa a szczególnie od Szanownej Kapituły. Najczęściej wygrywali sportowcy ze Stolicy Województwa lub jej bliskich okolic, tym razem było rzeczywiście tak jak być powinno czyli - fair play. Jest to kolejny świetny sygnał od organizatorów dla młodych sportowców, że nie ważne gdzie się mieszka i gdzie się trenuje, jak się jest dobrym to kibice i media na pewno to docenią. Gorąco zachęcam wszystkich, którzy odnoszą jakieś sukcesy szczególnie z małych miejscowości do promocji własnej osoby i regionu, odważnie pokazywać społeczeństwu co osiągacie - po prostu nie trzeba się bać. Wyrażam ogromną nadzieję, że Nasze Władze Samorządowe a szczególnie Starostwo Powiatowe, również to dostrzegą i zostaną po wielu latach zabiegania działaczy sportowych przyznawane stypendia i nagrody dla wybitnych sportowców, adekwatne do osiąganych sukcesów tak jak jest w innych samorządach - prosimy i cierpliwie czekamy z nadzieją na konkretne działania Naszych Włodarzy w tym zakresie. Doskonale wszyscy wiemy jak ważna jest promocja danego regionu, dlatego samorządy lokalne powinny zabiegać o takie rodzynki sportowe jak Marzena Karpińska i umiejętnie zagospodarowywać Ich w promocji swoich regionów. Ponieważ sport w obecnych czasach posiada olbrzymią siłę reklamową, poprzez organizację spektakularnych widowisk sportowych oprawianych gigantomanią medialną i cieszących się ogromną oglądalnością w rożnych przekazach telewizyjnych czy też internetowych. Czas szybko biegnie przed nami Igrzyska Olimpijskie i spirala medialnych emocji zaczyna się nakręcać, Marzena ma ogromną szansę powalczyć nawet o medal w Londynie. Wszystko obecnie robimy w PZPC aby stworzyć optymalne warunki dla naszych reprezentantów w przygotowaniach do Olimpiady i jeżeli będą sukcesy to nasze wspólne. Dlatego też uważam iż poszczególne samorządy powinny się aktywnie włączać w pomoc, wspomagając na własnym terenie swoich reprezentantów w różnej formie, chociażby poprzez godziwe stypendia.