Pełna wersja

Nielegalny arsenał pod podłogą muzeum

2011-01-21 15:02

Już wiadomo co byÅ‚o przyczynÄ… wizyty 20 stycznia br. saperów i funkcjonariuszy Centralnego Biura Åšledczego w Zagrodzie Sitarskiej w BiÅ‚goraju. Na terenie Muzeum Ziemi BiÅ‚gorajskiej, a dokÅ‚adnie pod podÅ‚ogÄ… znajdowaÅ‚y siÄ™ materiaÅ‚y wybuchowe pochodzÄ…ce z II Wojny Åšwiatowej.

Przypomnijmy w czwartkowy ranek 20 stycznia br. na teren Zagrody Sitarskiej w Biłgoraju wkroczyli funkcjonariusze CBŚ wraz z saperami. Podczas prowadzonych tam działań operacyjnych funkcjonariusze znaleźli materiały wybuchowe pochodzące z II wojny światowej.

- To była specjalnie zaplanowana akcja funkcjonariuszy CBŚ. Mundurowi w tym samym czasie, zatrzymywali osoby zajmujące się tym nielegalnym procederem, a następnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia muzeum. Kiedy weszli do magazynu znajdującego się w piwnicy budynku, okazało się, że cały arsenał został właśnie tam ukryty. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 44 kilogramy materiałów wybuchowych, bombę lotniczą, 50 sztuk pocisków artyleryjskich różnego kalibru, 32 granaty oraz kilkaset zapalników. Wśród ujawnionych przedmiotów znalazło się blisko 300 sztuk broni palnej różnego kalibru. W większości były to karabiny oraz broń maszynowa, pochodzące z okresu II wojny światowej. Mundurowi zabezpieczyli także około 1 tys. sztuk amunicji - informuje mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z KWP w Lublinie.

Większość arsenału ukryta była pod podłogą Muzeum Ziemi Biłgorajskiej. Specjaliści twierdzą, że gdyby doszło do wybuchu, zagrożone by były wszystkie budynki stojące w bezpośrednim sąsiedztwie Muzeum.

Jak poinformowała lubelska policja zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn. - Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali do tej sprawy pięciu mężczyzn w wieku od 40 do 55 lat. Jeden z nich jest mieszkańcem Warszawy, u którego zostało ujawnionych 26 sztuk nielegalnej broni. Pozostali to mieszkańcy Biłgoraja. Każdy z zatrzymanych z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trafił przed oblicze prokuratora - mówi mł. asp. Arkadiusz Arciszewski.

Mężczyźni, wśród których był dyrektor Muzeum Ziemi Biłgorajskiej Jerzy W. oraz jego współpracownicy Sławomir M., Tomasz P. i Bogusław M., odpowiedzą przed sądem za nielegalne posiadanie broni palnej oraz spowodowanie niebezpieczeństwa, zagrażającemu życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Za te przestępstwa grozi kara 8 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze ustalają teraz dokładne okoliczności tego procederu. Sprawdzają również w jaki sposób broń znalazła się w Muzeum oraz czy odzyskiwany materiał wybuchowy nie był przeznaczany dla grup przestępczych. Eksperci sprawdzą również czy zabezpieczona broń nadawała się do oddawania strzału.

GB