Pełna wersja

Dyrektor muzeum zatrzymany

2011-01-24 22:47

O akcji Centralnego Biura Åšledczego na terenie biÅ‚gorajskiej Zagrody Sitarskiej informowaliÅ›my PaÅ„stwa kilka dni temu. Jak siÄ™ okazaÅ‚o mieszkaÅ„cy okolicznych bloków żyli na "tykajÄ…cej bombie". Wiadomo, że jednÄ… z osób, która naraziÅ‚a ich na to niebezpieczeÅ„stwo byÅ‚ dyrektor Muzeum Ziemi BiÅ‚gorajskiej Jerzy W.

Zatrzymani w tej sprawie zostali także współpracownicy dyrektora: Sławomir M., Tomasz P. i Bogusław M. Każdy z panów jeszcze w piątek usłyszał zarzuty. Jednak Sąd Rejonowy w Biłgoraju nie uwzględnił wniosku, który złożyła prokuratura, o tymczasowe aresztowanie. Gdy wpłynie uzasadnienie, podjęta zostanie decyzja o złożeniu zażalenia do Sądu Okręgowego w Zamościu.

A tymczasem los dyrektora nie jest pewny. - W związku z czynnościami wykonywanymi przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego na terenie Muzeum Ziemi Biłgorajskiej, Starosta Biłgorajski wezwał dyrektora do złożenia natychmiastowych wyjaśnień. Właściwe działania Zarząd Powiatu podejmie po otrzymaniu oficjalnych informacji z Prokuratury oraz po zapoznaniu się ze stanowiskiem dyrekcji Muzeum - napisała w oficjalnym oświadczeniu rzecznik Starostwa Powiatowego w Biłgoraju Magdalena Szewczuk.

Przypomnijmy: Podczas dwudniowej akcji na terenie biłgorajskiego muzeum funkcjonariusze CBŚ ujawnili "pamiątki" z czasów II wojny światowej. Wśród nich były materiały wybuchowe, bomba lotnicza, pociski artyleryjskie, granaty oraz 300 sztuk broni. Jak wynika z ustaleń prokuratury tylko niektóre z nich były ewidencjonowane przez pracowników muzeum. Placówka miała prawo zbierać tego typu "eksponaty", jednak te składowane pod podłogą muzeum nie były pozbawione elementów, które uniemożliwiłyby wybuch, a placówka miała taki obowiązek. Zarówno mieszkańcy bloków znajdujących się w okolicy Zagrody Sitarskiej, jak i osoby pracujące w Urzędzie Miasta miały zatem dużo szczęścia, gdyż niebezpieczne materiały znalezione zostały w obu miejscach.

Jak potoczą się losy nieodpowiedzialnego dyrektora i jego współpracowników? Na pewno będziemy o tym informować.

red.