Pełna wersja

Miejska choinka za 70 tys. zł

2020-11-15 10:09

Na zakup choinki wraz z iluminacją oraz ozdobami, które miały stanąć na biłgorajskim Placu Wolności pierwotnie w budżecie miasta zabezpieczono kwotę 120 tys. zł. Po dyskusjach została ona zmniejszona, a zmiany zatwierdzono podczas listopadowej sesji Rady Miasta. Ostatecznie na świąteczne drzewko przeznaczono 70 tys. zł.

Dyskusja o ozdobach i oświetleniu, które zostaną umieszczone na nowo wyremontowanym Placu Wolności w Biłgoraju rozgorzała podczas ostatniej sesji Rady Miasta, a odbyła się ona w środowe popołudnie 4 listopada.

W zmianach budżetowych znalazł się zapis o zmniejszeniu kwoty przeznaczonej na ten cel, o czym opowiadał skarbnik miasta Roman Żuk. Wyjaśnił, że pierwotnie zakładana w budżecie kwota opiewała na 120 tys. zł.

- Po dyskusji, która miała miejsce na posiedzeniu komisji budżetu w ubiegły czwartek, padł pomysł, by w drodze autopoprawki pozostawić kwotę 70 tys. zł - wyjaśnił Roman Żuk.

Za tę kwotę zakupiona ma być choinka o wysokości 8 metrów wraz z iluminacją. Pozostała część zapisanych w budżecie pieniędzy, czyli 50 tys. zł trafi w zupełnie inny obszar. - Te 50 tys. zł, które miały być przeznaczone na iluminacje dookoła Placu Wolności i nowych słupów oświetleniowych przeznaczylibyśmy na dotacje, na dofinansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych, służących ochronie powietrza, czyli na wymianę kotłów - mówił dalej skarbnik.

Projekt uchwały budżetowej, w której znalazł się omawiany zapis pozytywnie zaopiniowała komisja budżetu, a jej stanowisko przedstawił przewodniczący Jan Skrok.

O krok dalej poszli radni PiS. Łukasz Pracoń złożył wniosek, by jeszcze bardziej okroić budżet na ten cel i przeznaczyć 40 tys. zł. Poparł go radny Wojciech Gleń, który uznał, że można lepiej spożytkować te pieniądze. Zupełnie innego zdania był za to wiceprzewodniczący Rady Miasta Janusz Wójcik, optował za pozostawieniem kwoty 120 tys. zł na zakup choinki i świątecznych ozdób.

- Od wielu lat spotykałem się z krytyką, że w okresie świątecznym Biłgoraj świątecznie nie wygląda, że w porównaniu do innych miast wygląda bardzo skromnie. Pamięta, że wtedy mówiłem do Państwa, byśmy poczekali na rewitalizację, a dopiero potem spróbujemy dobrać takie oświetlenie, by wyglądało to spójnie i by nie kupować każdego roku kilku różnych elementów. W związku z tym, że zakończyliśmy właśnie rewitalizację poleciłem pracownikom opracowanie koncepcji. Było ich kilka. Z uwagi na ograniczone środki finansowe zaproponowałem skromniejszy wariant, czyli jedną choinkę i po jednej ozdobie na każdym słupie oświetleniowym. Wydaje się, że to nie są żadne fajerwerki. Ale widząc, że są inne potrzeby jestem gotowy zdjąć tę kwotę z budżetu i przeznaczyć ją na inny cel, bo nie ma sensu dalsze jej ograniczanie - mówił burmistrz Janusz Rosłan.

Ostatecznie radni uzgodnili, że przeznaczą 70 tys. zł na świąteczne ozdoby. Taki zapis został zaakceptowany większością głosów.

red.