Pełna wersja

Oszuści wyczyścili konto 20-latce

2020-11-20 15:28

Wczoraj do biłgorajskiej komendy zgłosiła się 20-letnia mieszkanka powiatu, która została oszukana "na pracownika banku". Oszuści tak poprowadzili rozmowę telefoniczną, że kobieta podała dane swojej karty. Tym sposobem straciła pieniądze z konta, a na jej dane próbowano wziąć szybką pożyczkę.

Wczoraj do biłgorajskiej komendy zgłosiła się 20-letnia mieszkanka powiatu, która padła ofiarą oszustwa. - Jak ustalili policjanci odebrała telefon od osoby, która przedstawiła się jako pracownik banku. Podczas rozmowy mężczyzna zapytał 20-latkę, czy dokonywała przelewów na pewne nazwisko. Kiedy ta zaprzeczyła, poinformował ją, że osoba ta jest oszustem, a bank poinformował już o tym fakcie policję. W związku z powyższym kobieta musi zablokować swoją kartę - relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek.

Następnie rozmówca przekierował rozmowę do innego działu. Kobieta udająca pracownicę banku podała fałszywy numer służbowy i przedstawiła się fikcyjnym nazwiskiem. - Tak pokierowała rozmową, że 20-latka podała jej dane swojej karty. Następnie oszustka poinformowała 20-latkę, że jej karta została zablokowana, a kurier dostarczy jej nową oraz uprzedziła, że kontaktować się z nią będzie policja - informuje mł. asp. Klimek.

Po jakimś czasie 20-latka chciała zapłacić za zakupy, okazało się jednak, że na jej koncie nie ma środków. Kobieta straciła około 1 500 złotych. Pieniądze z konta kobiety zostały przelane za granicę, a na jej dane próbowano wziąć szybką pożyczkę.

Z kolei dzień wcześniej do policjantów zgłosiła się 39-latka która poinformowała, że ktoś włamał się na jej konto społecznościowe i bez jej wiedzy oraz zgody rozesłał do znajomych wiadomość z prośbą o pomoc w dokonaniu płatności kodem BLIK. Na wiadomość zareagowała znajoma 39-latki, która by pomóc koleżance przekazała kwotę ponad 1,500 złotych.

Przypominamy, że proceder oszustw na BLIK staje się co raz bardziej popularny. Oszuści włamują się na konto społecznościowe i wysyłają wiadomość, że pilnie potrzebują finansowego wsparcia obiecując oczywiście zwrot pieniędzy. - Proponują łatwy sposób przelania wskazanej kwoty - wystarczy zalogować się do swojego banku i w aplikacji wygenerować kod do płatności telefonem i przesłać go podszywającemu się pod "znajomego" oszustowi. Przekazany kod wystarczy aby natychmiast wypłacił pieniądze z bankomatu - ostrzega mł. asp. Klimek.

Przypominamy - w przypadku otrzymania prośby o pożyczkę nie należy działać pochopnie. Przed podjęciem ostatecznej decyzji zawsze należy sprawdzić czy osoba, która do nas napisała rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Najlepiej jest do niej po prostu zadzwonić. Pamiętajmy, że nie należy nikomu udostępniać danych do logowania na konta bankowe, jak również przekazywać obcym osobom kodów do płatności mobilnych.

Policjanci apelują również o ostrożność podczas zakupów online. Coraz chętniej korzystamy z opcji zakupów w Internecie. To niewątpliwa wygoda i ułatwienie w codziennym życiu. Jednak tak jak w świecie realnym tak i w wirtualnym możemy paść ofiarą oszusta i pomimo uiszczenia opłaty nie otrzymamy ani wymarzonego towaru, ani zwrotu pieniędzy. Taka sytuacja spotkała 32-latkę, która zrobiła zakupy odzieżowe za kilkaset złotych, zapłaciła z góry jednak zamówionego towaru jak i zwrotu pieniędzy nie otrzymała.

Policjanci poszukują sprawców oszustw i po raz kolejny apelują do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. Zanim wpuścimy kogoś do naszego mieszkania sprawdźmy czy jest tym, za kogo się podaje. Zadzwońmy do instytucji, na którą się powołuje przypadkowy gość lub rozmówca i zapytajmy czy kogoś do nas kierowali. Strzeżmy się również osób oferujących wyjątkowe okazje i nie obdarzajmy ich nadmiernym zaufaniem. Zanim zdecydujemy się na skorzystanie z tzw. życiowej okazji upewnijmy się, czy nie padniemy ofiarą oszustów.

J.K./Red.