Pełna wersja

Ocalić od zapomnienia

2011-02-10 13:07

Z wichrem chwaÅ‚y w historiÄ™ popÅ‚yniesz Armio Krajowa - pod tym hasÅ‚em odbyÅ‚y siÄ™ w Zespole Szkół Zawodowych i OgólnoksztaÅ‚cÄ…cych w BiÅ‚goraju obchody rocznicy powoÅ‚ania AK - zbrojnego ramienia Podziemnego PaÅ„stwa Polskiego.

Uroczystość miała miejsce w czwartek, 10 lutego. Uczestniczyli w niej przedstawiciele związków kombatanckich, władz powiatu, dyrektorzy szkół oraz młodzież.
Zgromadzonych gości oraz uczniów i nauczycieli przywitała dyrektor szkoły Barbara Obszańska.
Jako pierwszy głos zabrał poseł na sejm RP Sławomir Zawiślak, który stwierdził, że autorytety są dzisiaj tak potrzebne, jak powietrze, a młodzież może je znaleźć właśnie wśród kombatantów. - Hasła takie jak "róbta co chceta" to wolność bez odpowiedzialności, a wolnosć bez odpowiedzialności nie istnieje. Zjawiska takie jak patriotyzm, umiłowanie Ojczyzny, bohaterstwo w walce nie są niestety modne. Pokolenie Kolumbów to wielkie dziedzictwo na nasze czasy zachwianych wartości - stwierdził Sławomir Zawiślak.
Głos zabrał także starosta biłgorajski Marian Tokarski, który przedstawił rys historyczny wydarzeń 1942 roku. Podkreślił, że jesteśmy winni pamięć o dawnych bohaterach. O fenomenie na skalę światową, jakim było Polskie Państwo Podziemne, przypomniał dr Adam Balicki. - Pomimo bezwzględnego terroru hitlerowskich Niemiec, stosowania drakońskich kar, odpowiedzialności zbiorowej udało się odtworzyć prawie w całości struktury państwa. Istniał podziemny wymiar sprawiedliwości, tajne szkolnictwo, tajna armia. Władze podziemne potrafiły kierować postawami Polaków wobec okupanta. Zarządzenia władz podziemnych były respektowane i wykonywane przez ogół społeczeństwa, a w razie sprzeciwu stosowany był przymus. Struktury państwa podziemnego stanowiły legalne ramię suwerennego w świetle prawa międzynarodowego państwa polskiego, zapewniając jego konstytucyjną ciągłość - wyjaśniał dr Balicki. Dr Balicki sprowokował także młodzież do refleksji zadając ważne pytanie: ilu dzisiaj, teraz młodych ludzi, w wieku 18-24 lat, byłoby w stanie zostawić wszystko, całe swoje życie i ruszyć do walki za Polskę?
Po wystąpieniach młodzież ucząca się w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących zaprezentowała montaż słowno - muzyczny. Wspomnienia kobiety, która przeżyła czas wojny i opowiadała o nim dziennikarzowi, przeplatane były piosenkami i wierszami oddającymi atmosferę tamtych dni. Montaż zakończyła refleksja z wiersza Józefiny Radzymińskiej - Jest jeden czas miłości: "Bo wolność to jest tyle, ile nas poległo. I wolność to jest tyle, ile nas dziś żyje".
Na zakończenie młodzież oraz zaproszeni goście obejrzeli film o powstaniu zamojskim, które wciąż znane jest bardziej w naszym regionie, słabiej w skali kraju.

Kat.