Pełna wersja

Pijany wiózł 6-letniego syna. Trafił do aresztu

2021-01-04 09:19

CaÅ‚kowitym brakiem odpowiedzialnoÅ›ci wykazaÅ‚ siÄ™ 29-latek, który majÄ…c blisko 2 promile przewoziÅ‚ samochodem swoje 6-letnie dziecko. ChÅ‚opczyk podróżowaÅ‚ bez wymaganego przepisami fotelika i zapiÄ™tych pasów. Na szczęście pijanego mężczyznÄ™ zatrzymali policjanci, a chÅ‚opczyk trafiÅ‚ pod opiekÄ™ matki. Policjanci zatrzymali też 50-letniego mieszkaÅ„ca gminy BiÅ‚goraj, który prowadziÅ‚, majÄ…c 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło minionej nocy około godziny 0:30. Policjanci Komisariatu Policji w Józefowie, patrolując miejscowość Panasówka (powiat biłgorajski) zauważyli jadącego wężykiem kierowcę osobowego fiata. Za kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec gminy Tereszpol. Oprócz mężczyzny, w pojeździe na tylnej kanapie znajdował się 6-letni chłopiec. Dziecko nie było przewożone w wymaganym przepisami foteliku, nie miało również zapiętych pasów bezpieczeństwa.

- Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Dziecko trafiło pod opiekę mamy. Natomiast 29-latek trzeźwieje w policyjnym areszcie. Policjanci będą teraz ustalać, czy swoim zachowaniem naraził dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia - informuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie również mieszkaniec gminy Biłgoraj. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w nocy z 1 na 2 stycznia br. kiedy kierował samochodem marki Audi. Policjanci zatrzymali go około godziny 0:40 w Biłgoraju, na ulicy Tarnogrodzkiej. Jak wykazało przeprowadzone przez nich badanie 50-latek wsiadł za kierownicę mając w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości mężczyznom grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może orzec w stosunku do nich zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 tys. zł.

JK/red.