Tego typu szkolenia przeprowadzane są każdego roku. Jednak od wielu lat, ze względu na dość łagodne zimy, warunki do ćwiczeń były zupełnie inne. Tym razem zima dopisała, na zbiornikach jest warstwa lodu pokryta śniegiem, a to doskonała okazja do trenowania umiejętności ratowania ludzi, pod którymi załamał się lód i wpadli do lodowatej wody.
Ćwiczenia przeprowadzono w trzech turach, ostatnia z nich miała miejsce we wtorkowe przedpołudnie, 16 lutego. Strażacy z JGR PSP w Biłgoraju szkolili swoje umiejętności na terenie zalewu Bojary w Biłgoraju.
- Każdego roku staramy się organizować ćwiczenia w zakresie ratownictwa lodowego. W tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja naszym działaniom - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl mł. bryg. Paweł Rawski, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo - gaśniczej PSP w Biłgoraju i dodaje, że na szczęście w bieżącym roku strażacy nie odnotowali ani jednego tego typu zdarzenia na terenie powiatu biłgorajskiego.
- Oby do takich zdarzeń nie dochodziło, jednak zima cały czas zima trwa, dlatego cały czas musimy być przygotowani do pomocy w takich sytuacjach związanych z poruszaniem się po zamarzniętych akwenach - dodaje Paweł Rawski.
Właśnie dlatego niezbędne są regularne ćwiczenia. Chodzi o nabycie umiejętności, ale też wypracowanie dobrych relacji i współpracę pomiędzy strażakami. Tylko jako zespół są w stanie skutecznie nieść pomoc w każdych warunkach.
- W tym roku wykonujemy zadania w zakresie dotarcia do osoby poszkodowanej, jej ewakuacji z wody, ale ćwiczymy też techniki asekuracyjne ratowników, którzy prowadzą działania na lodzie. Oczywiście nie może zabraknąć też ćwiczeń z tzw. samoratowania, czyli działań, jakie muszą podjąć sami ratownicy w przypadku stanu zagrożenia, gdy wpadną do wody. Wydostanie się z wody przy pękającym lodzie nie jest łatwe - dodaje Paweł Rawski.
W tegorocznym szkoleniu biorą udział jedynie strażacy z JRG, niestety ze względu na pandemię i ograniczenia związane z reżimem sanitarnym nie było możliwości rozszerzenia działań o jednostki OSP.
Strażacy przypominają, że nie ma takiej pogody, podczas której można bezpiecznie wejść na lód. Stabilności warstwy lodowej nie gwarantują nawet takie mrozy, jakie mieliśmy w tym roku. Lód jest bardzo zdradliwy. Trzeba pamiętać, że woda 20 razy szybciej wychładza organizm, w związku z czym niesie ogromne zagrożenie dla życia.
- Bez względu na pogodę trzeba przestrzegać tej podstawowej zasady - nie wchodzimy na lód, każdy rodzaj lodu może być bardzo niebezpieczny - podsumowuje dowódca.
Strażacy dziękują za współpracę dyrekcji Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza biłgorajskim zalewem. Dzięki temu możliwe jest organizowanie tego typu wydarzeń.