Do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w sobotnie popołudnie.
- Policjanci z Posterunku Policji we Frampolu zauważyli w miejscowości Huta Turobińska, w powiecie biłgorajskim, kierowcę samochodu marki Citroen, który po wypuszczeniu pasażera gwałtownie ruszył, jadąc całą szerokością jezdni od prawej do lewej. Policjanci z uwagi na podejrzenie, że kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu postanowili zatrzymać kierowcę, który po chwili wjechał na posesję. Jak się okazało był to 37 - letni mieszkaniec gminy Turobin, który przedstawił się policjantom jako "święty Mikołaj" - relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Mężczyzna, który początkowo zachowywał się arogancko i wulgarnie szybko stracił rezon. Przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że miał on w organizmie 2,5 promila alkoholu. Natomiast po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że ma on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów prawie do połowy sierpnia 2022 roku.
Teraz 37-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności, kara grzywny do 10 tysięcy złotych i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.