Na początku chciałbym przypomnieć tekst roty ślubowania, które składałem obejmując urząd.
"Obejmując urząd burmistrza, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta".
Koledzy natomiast, w większości odwołując się do Boga, składali takie przyrzeczenie:
Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców."
Jak łatwo zauważyć, w słowach tych brak jest wskazania, aby nasza służba miała być determinowana dobrem partii Prawo i Sprawiedliwość.
Uważny czytelnik, już po przeczytaniu pierwszych zdań Waszego stanowiska zrozumie, że Biłgoraj nie otrzymał środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych przyznawanych w trybie "konkursowym", ponieważ burmistrz poparł w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego, a nie Andrzeja Dudę, a dodatkowo śmie występować przed kamerami - jeszcze niezależnej stacji TVN.
Zarzuty dotyczące braku umiejętności pisania wniosków, w sytuacji, gdy Biłgoraj pozyskał w ostatnich latach ponad ćwierć miliarda złotych z funduszy zewnętrznych, jest niedorzeczne. To ci sami, wykwalifikowani i doświadczeni pracownicy Urzędu Miasta sporządzali te, bardzo proste i łatwe w porównaniu z programami UE, wnioski o dofinasowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Co z tego, że wymieniają Państwo kryteria oceny wniosków (określone w uchwale Rady Ministrów), jeżeli nie ma informacji o możliwych do uzyskania punktach za spełnienie poszczególnych kryteriów, jak również o możliwości odwołania się do jakiejś wyższej instancji, w przypadku wątpliwości co do rzetelności ich oceny.
Odnoszę wrażenie, że osoby, które podpisały się pod tzw. stanowiskiem, zapomniały, albo nie są świadome tego skąd się biorą pieniądze. Wyjaśniam więc, że to nie Rząd Prawa i Sprawiedliwości "daje" jakieś pieniądze, tak jak nie daje ich mieszkańcom Burmistrz czy Starosta. Zarówno Rząd jak i wszystkie osoby sprawujące władzę na różnych szczeblach, posłowie i senatorowie, radni miejscy i powiatowi, wszyscy urzędnicy, nauczyciele, lekarze, policjanci itd. żyjemy z ciężko wypracowanych pieniędzy podatników. Jesteśmy na ich utrzymaniu i bierzemy za naszą "służbę" nie rzadko sowite wynagrodzenia. Wyborcy dając nam prawo do dzielenia środków publicznych, czyli tych wziętych od podatników, mają prawo żądać od nas uczciwości, sprawiedliwości i równego traktowania. Warto sobie o tym każdego dnia przypominać!
Poza tym pragnę również przypomnieć, że Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych finansowany jest obligacjami emitowanymi przez Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach utworzonego tam Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Tak więc, również mieszkańcy Biłgoraja będą spłacali ten wielomiliardowy dług.
Jakże niskie i niegodne homo sapiens (człowieka myślącego) jest kierowanie się przy dzieleniu środków publicznych takimi pobudkami jak przynależność partyjna czy lojalność wobec PiS osoby sprawującej w danej gminie urząd wójta, burmistrza czy prezydenta. A co z Waszymi wyborcami? Za co oni ponoszą karę? Czemu winne są dzieci, które czekają na salę gimnastyczną czy boisko sportowe?
Z jednego jednak cieszę się, a mianowicie z tego, że oglądacie programy w wolnych mediach. Jest odrobina nadziei, że kiedyś "otworzycie oczy". Moje pokolenie musiało słuchać zagłuszanej stacji Radio Wolna Europa.
Dziękuję Wam za przesłane życzenia Wielkanocne. Piszecie w nich, żeby Święta Zmartwychwstania pomogły oderwać się od problemów, ulżyły nam w codziennym trudzie i strachu, życzycie błogosławieństwa i wielu łask oraz oby nasze serca napełniła wiara, nadzieja i miłość.
Bardzo Wami dziękuję za te piękne, z serca płynące życzenia i wzajemnie życzę Wam oraz wszystkim czytelnikom Radosnych Świąt Wielkanocnych.
Tekst sponsorowany
Wyrażam zgodę na komentowanie
Janusz Rosłan