Jak wyjaśnia mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju do zdarzenia doszło w sobotę 15 maja, około godziny 10:00, na trasie Luchów Górny - Majdan Sieniawski.
W stronę Tarnogrodu jechał osobowy opel i dwa pasażerskie busy, którymi podróżowali obywatele Ukrainy. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w pewnym momencie, jadący jako pierwszy 30-letni kierowca samochodu osobowego marki Opel zahamował, ponieważ chciał skręcić w lewo. Mężczyzna nie upewnił się jednak czy może bezpiecznie wykonać ten manewr. Wtedy jadący za nim kierowca pierwszego busa, aby nie zderzyć się z oplem gwałtownie zahamował, natomiast kierowca drugiego busa, chcąc uniknąć zderzenia z poprzedzającym go busem zjechał na lewy pas gdzie doszło do zderzenia z oplem.
- Kierowca opla podróżował z żoną i dwuletnim synkiem. Mieszkaniec powiatu przeworskiego wraz żoną trafił do szpitala. Na szczęście dwuletni chłopczyk, który podróżował w foteliku ochronnym nie doznał obrażeń i trafił pod opiekę rodziny. Obrażeń nie doznał również 45-letni kierowca busa ani żaden z pięciu pasażerów - wyjaśnia rzecznik Klimek.
Obecnie policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia i apelują o rozwagę na drodze. Pamiętajmy! Aby podróż była dla nas i naszych pasażerów przyjemnością i szczęśliwie prowadziła do celu przestrzegajmy przepisów i zachowujmy rozsądek na drodze.