- Taniec był zawsze moim marzeniem. Przez rok chodziłem na balet, brałem też udział w przedstawieniu baletowym, to była moja pierwsza przygoda z tańcem - powiedział Daniel Iwanek i dodał, że jego marzeniem był takze udział w telewizyjnym show You Can Dance. Kilka miesięcy temu, w połowie grudnia ub. r., ekipa programu zorganizowała casting w Lublinie i to była świetna okazja do zrealizowania zamierzeń.
Do Teatru Muzycznego, w którym odbywały się castingi przyszło ponad 250 tancerzy z całego regionu. Wśród nich znalazł się także mistrz świata w karate tradycyjnym Daniel Iwanek.
- Wypełniłem wszystkie niezbędne dokumenty i postanowiłem zatańczyć w kimonie. Zacząłem elementami z karate, przy szybkiej muzyce zaprezentowałem fragment walki wyreżyserowanej. Na koniec udało mi się zrobić salto do tyłu, co wzbudziło aplauz publiczności. Jury było bardzo zaskoczone. Po występie Kinga Rusin podeszła do mnie i pogratulowała mi mistrzostwa świata, czułem pełen szacunek z ich strony - opowiedział o występie Iwanek.
Niestety nasz mistrz nie miał szans na przejście do kolejnego etapu, ze względu na swój wiek. Do programu przyjmowani się jedynie ludzie, którzy nie ukończyli 30. roku życia. Mimo wszystko gratulujemy pomysłu, a przede wszystkim odwagi.