Obecnie, po czterech latach rządów Tuska i Pawlaka, jedna prezerwatywa kosztuje 2,50 zł, a butelka taniego wina 4,50 zł. Jedyne, czego cena nie uległa zmianie to komplet kolędowy 39,90 zł. - Czy nie jest to najlepszy dowód, jak znakomicie powodzi się kościołowi pod rządami Platformy? Wszystko drożeje, tylko nie komplety kolędowe - pisze Palikot.
Przypomnijmy. Po odejściu z Platformy Obywatelskiej lubelski polityk założył Ruch Poparcia Palikota. RPP chce budować nowoczesną Polskę, a wśród głównych zadań służących temu celowi znalazło się hasło rozdziału kościoła od państwa. W programie RPP czytamy, że cel ten ma zostać zrealizowany przez: likwidację finansowania Kościoła z budżetu, w tym likwidację funduszu świadczeń kościelnych, lekcje religii powinny ze szkół wrócić do kościołów, uchylenie decyzji komisji majątkowej, zakaz udziału osób duchownych w uroczystościach świeckich.