Z zasiłku opiekuńczego może skorzystać ubezpieczony rodzic, który musi zająć się dzieckiem chorym, objętym izolacją domową lub kwarantanną. Rodzic może też otrzymać świadczenie, gdy musi zaopiekować się zdrowym dzieckiem poniżej 8 lat z powodu niespodziewanego zamknięcia jego żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły. Zamknięcie placówki uznaje się za nieprzewidziane, jeśli rodzic dowiedział się o nim w terminie krótszym niż 7 dni.
W związku ze zmieniającą się sytuacją epidemiczną ministerstwo wydało właśnie dodatkowe wytyczne o zasiłku. Według nich za zamknięcie placówki oświatowej można uznać również zamknięcie np. klasy lub grupy przedszkolnej. To znaczy, że nie musi dojść do zamknięcia całej szkoły, przedszkola, czy żłobka, by rodzicowi przysługiwał zasiłek opiekuńczy. Jeżeli na przykład w związku z wykryciem koronawirusa u ucznia zostaną zawieszone zajęcia tylko w jego klasie, to zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał rodzicom dzieci objętych kwarantanną związaną ze stycznością z zakażonym dzieckiem, a także rodzicom uczniów z zamkniętej klasy, którzy takiej styczności nie mieli, bo w tym okresie nie było ich w szkole (np. z powodu przeziębienia, wyjazdu). Ta interpretacja dotyczy nowych wniosków o zasiłki i spraw jeszcze niezakończonych.