Pełna wersja

Palący problem każdej wiosny

2011-04-06 12:41

Chodzi oczywiście o wypalanie traw, łąk i nieużytków. Od lat panuje błędne przekonanie, że wypalanie użyźnia glebę. A tak naprawdę, przynosi znacznie więcej strat, niż korzyści. Przypominamy, że za wypalanie traw grozi grzywna lub nawet kara więzienia, jeśli ogień wymknie się spod kontroli i przeniesie się na las, czy zabudowania gospodarcze.

- Każdego roku obserwujemy tę prawidłowość, przeciętnie w miesiącu jest około 10 pożarów, w czasie wiosennym 40 - przyznaje mł. kap. Bartłomiej Jaskuła, z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.

Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek, nadal bowiem od pokoleń wśród wielu rolników panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy. - Rolnicy mają zupełnie błędną świadomość i przekonanie, że wypalanie użyźni glębę pozostałym popiołem. A w wyniku pożaru gleba staje się wyjałowiona i giną mikroorganizmy. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone. Ponadto wystarczą dwa podmuchy i ogień przenosi się na sąsiednie lasy, czy budynki, a wtedy straty są ogromne. Ponadto zadymienie utrudnia ruch na okolicznych drogach przyczyniając się do powstawania wypadków i kolizji - wymienia mł. kap. Jaskuła. Inne straty, które być może przekonają rolników to dym, który uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin. Kapitan podkreśla także, że każdego roku w skutek wypalania traw giną ludzie.

Wypalanie traw jest więc nie tylko niebezpieczne i zupełnie bezsensowne, ale i karane.

Określa to m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 8), art. 124. "Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów". Art. 131: "Kto (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary (...) - podlega karze aresztu albo grzywny".

Należy pamiętać o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii: kiedy strażacy zajmują się gaszeniem pożarów łąk, może zdarzyć się niebezpieczny wypadek, w którym dla ratowania życia ludzkiego konieczna jest interwencja strażaków. Może się okazać, że nie dojadą na miejsce, bo zajęci są gaszeniem nieużytków. Częste wezwania do akcji gaszenia łąk wpływają więc także na zmniejszenie zabezpieczenia przeciwpożarowego nas wszystkich.

W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska.

Rolnicy, którzy starają się o otrzymanie opłat bezpośrednich muszą przestrzegać założeń polityki rolnej UE. Zakładają one utrzymywanie gruntów rolnych w dobrej kulturze. Wypalanie narusza te zasady i skutkuje ograniczeniem lub cofnięciem tej formy pomocy finansowej.

Kat.