O historii młodego mężczyzny informowaliśmy już grudniu, w artykule pt. Dom dla Bartka - zrzutka po pożarze.
Przypomnijmy:
Bartek ma 32 lata. Na stałe mieszka w Biłgoraju. W wieku dwóch lat zachorował na zanik mięśni. Jego stan, mimo wysiłku lekarzy i rodziny pogarsza się z roku na rok. Choroba nie tylko uniemożliwia mu podjęcie pracy, ale także w znaczący sposób utrudnia codzienne funkcjonowanie. Mimo konieczności polegania na innych i na przekór przeciwnościom losu, udało mu się odnaleźć swoje miejsce na ziemi, gdzie czuł się szczęśliwy i mógł się choć trochę usamodzielnić. W tym celu udało się zaadoptować budynek gospodarczy w Zaciszu, który zaspokoił jego olbrzymia potrzebę samodzielności, a dodatkowo umożliwił lepszą rehabilitację.
Na początku grudnia wybuchł pożar. Bartek stracił swoje miejsce na ziemi. Ogień strawił również wszystko, co znajdowało się w środku: meble, ubrania, dokumenty, wózek inwalidzki, skuter, umożliwiający mu poruszanie się po mieście.
Na szczęście młodemu mężczyźnie nic się nie stało.
By pomóc Bartkowi odzyskać to co stracił uruchomiona została zbiórka pieniędzy. Już udało się zebrać ponad 50 tys. zł. Celem jest 200 tys. zł. Każdy może udzielić wsparcia. Zbiórka dostępna jest pod adresem https://zr