Gazeta Biłgorajska: - Jaka jest obecna sytuacja kolegium UMCS? Uczelnia posiada tylko jeden kierunek, dlaczego?
Zygmunt Dechnik: - Na dzień dzisiejszy w zakresie kierunków został utworzony tylko jeden kierunek jest to Filologia Polska, spowodowane było to tym, że w tym roku do rekrutacji zgłosiło się mało osób, w związku z tym obecnie jest jeden kierunek.
- Czy w związku z tym studia będą przeniesione.
- Wszystko zależy od tego co dalej będzie z kolegium, jeśli się obroni to dalej będzie funkcjonowało, jeżeli nie, to będą czekały nas jakieś decyzje, ale to już sprawa uczelni macierzystej. Mam nadzieje, że nowa oferta dydaktyczna pozwoli nam na zwiększenie liczby studiujących ponieważ jest korzystna i interesująca dla potencjalnych kandydatów.
- Jakich kierunków dotyczyłaby nowa oferta dydaktyczna?
- Chcemy utworzyć dwa nowe kierunki studiów, których u nas jeszcze nie było. Byłyby to Stosunki Międzynarodowe w trybie stacjonarnym i nie stacjonarnym, oraz Administracja Publiczna, również w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym. Są to kierunki, które na pewno zachęcą osoby do studiowania u nas. Biorąc również pod uwagę, tegorocznych maturzystów zdających maturę z matematyki, myślę, że znajdzie się wśród nich liczba osób, chcąca studiować Informatykę w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym.
- Chodzą głosy, że kolegium planuje otworzyć studia podyplomowe, czy to prawda?
- Przy powstawaniu kolegium mieliśmy taką intencję by przybliżyć uczelnię do studenta. "Bliższa uczelnia, wyższa", to tytuł pomysłu Ministerstwa, do którego pomysłu się przyłączamy. Pomysł ten ma na celu przybliżyć uczelnie do studenta.
Chcielibyśmy by mniej zamożni studenci mieli możliwość dalszego studiowania Na dzień dzisiejszy takiej możliwości nie mają, ze względu na wysokie koszty utrzymania w dużych ośrodkach, odległych od ich miejsca zamieszkania. Chcielibyśmy dać im taką szansę, by mogli zdobyć wykształcenia na poziomie wyższym.
- Czy kolegium przeprowadzało ankiety dotyczące tego jakie kierunki na studiach podyplomowych miałyby powstać i jakie z nich cieszyłyby się zainteresowaniem?
- Tak przeprowadzaliśmy takie ankiety. Przeprowadzane były w szkołach i w zakładach pracy. Wynika z nich, że zainteresowaniem cieszą się takie kierunki jak, prawo pracy i ubezpieczeń społecznych, fundusze europejskie w samorządzie terytorialnym, rachunkowość i finanse, plus kierunki związane z pedagogiką i psychologią zwłaszcza mediacja szkolna, sądowa i poza sądowa. Chcielibyśmy również podjąć w Biłgoraju studia na kierunku związanym z nauczaniem początkowym, tj. pedagogika wczesnoszkolna, czyli wszystko co wiąże się z przyspieszeniem obowiązku szkolnego. Studia podyplomowe są dla nas wielką szansą, jednak jest to kwestia kadry. Uniwersytet w trosce o jakość kształcenia, zabiega o to by przynajmniej wykładowca o stopniu dr prowadził zajęcia na uczelni, mieliśmy wielu prof. na kierunkach informatyka, matematyka. Przyjeżdżali również do nas rektorzy, dziekani, prodziekani i myślę, że to jest naszym atutem, nasza kadra jest znana, i nie jest przypadkowa. Jeżeli powiedzie się nam układ w zakresie studiów stacjonarnych i nie stacjonarnych to szansa na funkcjonowanie kolegium w latach następnych jest wyjątkowo duża.
- Z jakich miejscowości pochodzą osoby studiujące na Uniwersytecie?
- Studenci pochodzą z różnych miejscowości, koło Biłgoraja, również z Biłgoraja. Jest podobnie jak w latach ubiegłych, chociaż mieliśmy studentów z woj. Śląskiego, Podlaskiego, Radomskiego. Dwie trzecie studentów było z naszego województwa, a jedna trzecia pochodziła z oddalonych województw.
- Czy studenci, którzy ukończyli studia w Biłgoraju, podjęli kontynuację dalszej nauki?
- Tak około 90 proc. kontynuuje dalszą naukę na studiach w Lublinie. Studenci chętnie korzystają z możliwości dalszej nauki na studiach uzupełniających magisterskich.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała Ewa Nizio