Pełna wersja

Radny o lex Czarnek: "SzkoÅ‚a musi być wolna"

2022-01-22 08:18

W poÅ‚owie stycznia br. przyjÄ™ta zostaÅ‚a nowelizacja prawa oÅ›wiatowego tzw. lex Czarnek. WczeÅ›niej jednak radny Rady Miasta BiÅ‚goraja Tomasz Bednarz zÅ‚ożyÅ‚ interpelacjÄ™ w tej sprawie. UznaÅ‚, że reforma ta "jest de facto zmianÄ… ustroju szkolnictwa".

Pod koniec ubiegłego tygodnia Sejm przyjął nowelizację prawa oświatowego tzw. lex Czarnek. Zakłada ona m.in, że nauczanie zdalne będzie miało podstawę prawną i będzie trzeba przejść na taką formę po dwóch dniach zawieszenia zajęć szkolnych. Wprowadza też zakaz organizowania zajęć pozalekcyjnych przez zewnętrzne podmioty. Co więcej w ustawie przewidziano odebranie włodarzom prawa do odwołania dyrektora szkoły w szczególnych wypadkach bez uzasadnienia. Do tego niezbędne będzie uzyskanie opinii kuratora.

Ustawa wejdzie w życie 14 dni po ogłoszeniu.

Do założeń nowelizacji odniósł się radny Rady Miasta Biłgoraja Tomasz Bednarz, który jeszcze na początku bieżącego miesiąca złożył interpelację w tej sprawie.

- Reforma zwana potocznie lex Czarnek jest de facto zmianą ustroju szkolnictwa w Polsce, odbiera podmiotowość i niezależność organom prowadzącym, jakim są samorządy. Odbiera głos dyrektorom, rodzicom i uczniom, a decyzyjność i władzę nad edukacją naszych dzieci oddaje w ręce administracji centralnej - napisał radny Bednarz.

Dodał, że w jego opinii zmiany w prawie oświatowym będą skutkować albo koniunkturalizmem i rezygnacją z wyznawania własnych wartości albo paraliżem szkół, które będą mimo wszystko starać się działać na własnych zasadach i wprowadzanych przez wiele lat modelach.

- Tak potrzebna w edukacji ciekawość, otwartość i poszukiwanie nowych metod edukacyjnych zastąpi rutyna, strach i cenzura. Nad edukacją naszych dzieci będą czuwać partyjni nominaci, stojący na straży właściwego przekazu ideologicznego, zabijający w dzieciach chęć poznawania świata. Szkoła musi być wolna - pisze dalej Tomasz Bednarz.

Radny zwracając się do gospodarza miasta zapytał jakie możliwości ma samorząd, żeby przeciwstawić się tym zmianom. - Dlaczego mamy z budżetu miasta płacić za coś nad czym nie będziemy mieli żadnej kontroli? - podsumował.

Odpowiedź na interpelację przestawimy niebawem.

red.