Na początku stycznia 23-latka z powiatu biłgorajskiego wraz ze swoim chłopakiem znalazła na popularnym portalu ogłoszeniowym ofertę dotyczącą wynajmu mieszkania w Krakowie za atrakcyjną cenę.
- Zadzwoniła na numer telefonu podany w ogłoszeniu. Mężczyzna, z którym rozmawiała powiedział jej, że może zarezerwować mieszkanie pod warunkiem, że dostanie szybki przelew. Kobieta w ramach zaliczki na wskazane konto przesłała 140 złotych - informuje mł. asp. Joanna Klimek z KPP w Biłgoraju. W dniu, w którym para miała dostać klucze do lokalu, pojechali do Krakowa. Niestety po dotarciu na miejsce, kontakt z wynajmującym się urwał, a kobieta straciła pieniądze.
Zbliżają się ferie i wiele osób będzie szukać atrakcyjnych ofert wynajmu lokali lub domków. Policjanci apelują, aby dokładnie sprawdzać ogłoszenia zamieszczone w internecie ponieważ wśród nich będą również te fałszywe.
- Decydując się na wynajem sprawdźmy, czy podany w ogłoszeniu adres faktycznie istnieje. Poprośmy o wystawienie faktury lub paragonu. Starajmy się korzystać z miejsc poleconych i sprawdzonych przez znajomych, którzy już odwiedzili wybrane przez nas miejsca. Zachowujmy całą korespondencję związaną z transakcją ponieważ może ona stanowić dowód w sprawie - apeluje mł. asp. Joanna Klimek.
Ofiarą oszustów padł również 40-latek, który na początku miesiąca znalazł ogłoszenie dotyczące sprzedaży piły motorowej. Telefonicznie skontaktował się ze sprzedającym i po dogadaniu szczegółów wysłał 1 500 złotych na wskazane przez niego konto.Mężczyzna nie otrzymał towaru, a kontakt ze sprzedającym się urwał, zniknęło również jego konto na portalu ogłoszeniowym.