Ryszard Niespodziewański, radny Rady Miasta
10 kwietnia przypomina wszystkim ogromną tragedię, jaka rok temu wydarzyła się w Smoleńsku. Zginęli w niej znamienici Obywatele naszego kraju.
W naszej tradycji jest, aby rocznicę śmierci obchodzić godnie, w zadumie i skupieniu. To, co się obecnie dzieje wokół obchodów 1 rocznicy tragedii smoleńskiej budzi we mnie niesmak i zażenowanie. Każdy ma prawo do przeżywania własnej tragedii w sposób, jaki uzna za stosowny. Ale nie mogę spokojnie zaakceptować obchodzenia tej rocznicy proponowanej przez PiS. Odnoszę wrażenie, że obchody 1 rocznicy katastrofy będą przez PiS wykorzystane do celów politycznych. Bo jak inaczej można interpretować demonstracje na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w dniu 10 kwietnia.
Zaproponowany przebieg obchodów przez stronę rządową, według mnie bardzo właściwy do rozmiarów tej tragedii, jest odrzucany przez część rodzin ofiar katastrofy skupionych wokół PiS. I wcale nie jest ważne, że zdecydowana większość rodzin ofiar katastrofy akceptuje program rocznicy, ważna jest demonstracja i manifestowanie sprzeciwu wobec demokratycznie wybranemu Prezydentowi i rządowi.
Nie mam nic przeciwko temu, aby 1 rocznica smoleńskiej tragedii obchodzona była przez lokalne społeczności. Takie uroczystości odbędą się również w naszym mieście. W pełni akceptuję program obchodów rocznicy tragedii zaproponowany przez biłgorajskie struktury PiS, pod jednym wszakże warunkiem, że nie będą zawierały akcentów politycznych i nie będą wykorzystane do walki politycznej z innymi ugrupowaniami.
Pomimo obaw, mam jednak nadzieję, że uroczystości związane z 1 rocznicą tragedii smoleńskiej przebiegną spokojnie i każdy według własnego uznania właściwie uczci pamięć ofiar katastrofy.