Ekstremalna Droga Krzyżowa została zorganizowana już po raz kolejny. Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się w piątkowy wieczór 18 marca od mszy św. w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.
Następnie uczestnicy wyruszyli w drogę, niezwykle wymagającą drogę. Będą szli całą noc, bo do pokonania jest kilkadziesiąt km. Najkrótsza trasa ma 41 km, najdłuższa - 46. Wyznaczono pięć tras, trzy z nich kończą się w Biłgoraju, pozostałe dwie w Radecznicy oraz Zwierzyńcu.
Mimo, że pokonanie takiego dystansu na piechotę, w ciszy i skupieniu, w środku nocy to nie lada wyzwanie chętnych do udziału nie brakowało.
- Siłą EDK jest moment, w którym osoba, która wyruszyła na nocną trasę przeżywa kryzys. Wszystko w środku krzyczy: czemu nie jesteś swoim łóżku, czemu nie w swojej strefie komfortu. Po co Ci to? Zwykle ma to miejsce już nad ranem, wraz z brzaskiem słońca. Gdy wielu, wielu osobom brakuje sił. Wtedy, żeby iść dalej, trzeba powiedzieć: Boże, teraz, gdy jest mi tak źle, chce się spotkać z Tobą. Nie po to, aby mi było dobrze, ale abym stał się lepszy. Bóg lubi takie prośby i je wysłuchuje - czytamy na oficjalnej stronie wydarzenia.
Na wydarzenie bilgorajska.pl zapraszała w artykule pt.Ekstremalna Droga Krzyżowa już 18 marca.