Pełna wersja

Czas tych kłamców powoli mija...

2011-04-30 15:48

StwierdziÅ‚ Zenon Kowalik w swoim przemówieniu na biÅ‚gorajskich obchodach MiÄ™dzynarodowego Dnia SolidarnoÅ›ci Ludzi Pracy. Przeczytaj caÅ‚e przemówienie przewodniczÄ…cego Ogólnopolskiego Porozumienia ZwiÄ…zków Zawodowych w BiÅ‚goraju.

Szanowni Państwo! Szanowni zebrani!

Na wstępie chcę serdecznie powitać wszystkich Państwa, którzy w dniu dzisiejszym zgromadzili się tu po to, aby zamanifestować swój szacunek dla tradycji i oddać hołd wszystkim ludziom pracy.

Od ponad 100 lat 1 maja obchodzony był w Polsce bardzo uroczyście. Niestety tym tradycjom stało się zadość kiedy do władzy doszła prawica, która uznała, że święto pracy to relikt przeszłości, który ściśle związany był z PRL-em, więc nie do przyjęcia jest to w nowej rzeczywistości. Dla tych ludzi nie liczy się historia, nie tylko PRL-u, ani tradycja.

Dzień 1 maja zawsze był dniem radosnym i wesołym, w szczególności dla ludzi młodych.

Niestety czasy te minęły bezpowrotnie, wisi natomiast nad nami widmo stale wzrastającego bezrobocia i wyzysku ludzi pracy. Wzrost bezrobocia i wyzysk ludzi pracy spowodowane jest błędną polityką rządów prawicowych, jeszcze nigdy w Polsce polityka nie hulała jak obecnie.

Na naszych oczach dokonuje się gigantyczny skok na kasę. Biorą wszystko, co się da. Posady dla swoich, przywileje, zawrotne nagrody, odprawy. To jedno potrafi władza. Liczą się sami swoi. Szydzą ze społeczeństwa, pokazują, ze nie ma nich mocnych, ponieważ korzystają z prostych rachunków demokracji - wszak mają większość i robią co chcą. Związki zawodowe są dla nich tylko przeszkodą, nie są partnerem do rozmów, negocjacji, chyba że są bardzo silne, wtedy władza im ustępuje i negocjuje.

Niestety wszystko to dzieje się na oczach Polaków i na koszt Polaków. W szczególności tych słabszych, o niskich dochodach, gdzie w chwili obecnej większość polskich rodzin żyje bardzo skromnie, nie ma za co się leczyć, rośnie dalej bezrobocie.

Pusty śmiech ogarnia człowieka, kiedy słyszy się jak obecni władcy Polski szafują hasłami niepodległości, sprawiedliwości społecznej i wzniosłych wartości. Budzi się w nas uczucie trwogi - na co ich jeszcze stać, czym się to wszystko zakończy. Przypominamy sobie szczytne hasła wyborcze sprzed kilku lat, AWS-UW. Obserwujemy na co dzień wszyscy, w jaki sposób ratuje się polską gospodarkę, wyprzedaje się w dalszym ciągu majątek narodowy, niszczy się kolejne dobrze prosperujące przedsiębiorstwa, a polskich rolników, szczególnie tych z PGR-ów, wpędza się w skrajną nędzę. Zastraszająco rośnie liczba ubogich, żebrzących, bezdomnych. A co na to obecny rząd? Rząd zapewne czuje się świetnie, premie, nagrody, wzrastające wynagrodzenia, wpada w samozachwyt, chwali się sukcesami. Czy obecnie prowadzone reformy w zakresie służby zdrowia i inne dają możliwość startu młodym Polakom i poprawiają warunki życia polskich rodzin? My związkowcy, członkowie OPZZ mówimy zdecydowanie NIE, zdecydowanie protestujemy przeciwko takiemu zarządzaniu polskim państwem i będziemy protestować wszelkimi dostępnymi środkami, zgodnie z prawem. Droga i to bardzo droga jest lekcja demokracji, zbytnia łatwowierność, nadmiar zaufania dla zakłamanych wielbicieli prawdy, na szczęście czas tych kłamców powoli mija. Pozostajemy w nadziei, że polskie społeczeństwo nie da się więcej nabrać na czcze obiecanki.

Szanowni zebrani! Dzisiaj, w przededniu 1 Maja, postarajmy się chociaż na parę godzin zapomnieć o naszej obecnej rzeczywistości i miejmy nadzieję na lepsze jutro.

Dziękuję za uwagę!

GB