Jak informuje asp. Joanna Klimek minionej nocy, około godziny 4:00 nad ranem do oficera dyżurnego biłgorajskiej komendy zadzwonił mieszkaniec Biłgoraja.
- Mężczyzna w rejonie ulicy Różnówka Stawy zauważył busa, którego kierowca popełniał szereg wykroczeń. Podejrzewał, że kierujący może być nietrzeźwy i jak się okazało miał rację - relacjonuje asp. Klimek.
Policjanci zatrzymali pojazd opisywany samochód. Okazało się, że za kierownicą Opla siedział 23-latek z Biłgoraja. Przeprowadzone na miejscu przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że nigdy nie posiadał on uprawnień do kierowania
Teraz dzięki czujności mieszkańca Biłgoraja 23-latek stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowe konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości to: zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 lat do lat 15 oraz świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tys. zł.