Pełna wersja

"Rolnik szuka żony" - Klaudia podjęła decyzję. Wybrała Konrada?

2022-11-06 21:46

W niedzielny wieczór 6 listopada TVP1 wyemitowała jeden z ostatnich w tym sezonie odcinków programu "Rolnik szuka żony", którego częścią jest młody mieszkaniec gminy Turobin - Konrad. Rolnicza, o której względy walczył 22-latek podjęła decyzję dotyczącą swoich kandydatów. Wybrała Konrada, czy jednak jego konkurenta Walentyna?

Pierwszy odcinek bieżącej edycji programu "Rolnik szuka żony" mogliśmy oglądać jeszcze pod koniec września. Już wtedy mogliśmy się dowiedzieć, że jednym z kandydatów wybranych przez bohaterów show będzie młody mieszkaniec gminy Turobin w powiecie biłgorajskim. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Mieszkaniec Turobina walczy o względy rolniczki w telewizyjnym show.

Mieszkaniec powiatu został wybrany przez 26-letnią Klaudię i został zaproszony do jej domu. Jego perypetie opisywaliśmy w artykułach pt. Konrad zakończył swoją przygodę z programem "Rolnik szuka żony"?, czy Z Turobina do "Rolnika...". "Jestem tu po to, by zdobyć jej serce".

Od początku 22-latek wzbudzał sympatię nie tylko rolniczki, ale też widzów, którzy nie szczędzili mu ciepłych słów. Mimo młodego wieku okazało się, że Konrad jest nie tylko odpowiedzialny, ale też poważnie myśli o założeniu rodziny. Te zalety bez trudu dostrzegła Klaudia, która miała twardy orzech do zgryzienia.

Okazało się jednak, że to drugi z kandydatów 29-letni Walentyn skradł serce dziewczyny i postanowiła mu o tym powiedzieć. Mogliśmy oglądać to w niedzielny wieczór 6 listopada. Klaudia podczas randki z Walentynem wyraziła nadzieję na pomyślny ciąg dalszy tej znajomości, rozmwiali o tym, jak pokonać dzielącą ich odległość. Po randce postanowili nawet wstąpić do cerkwi. Niestety w związku z tym Konrad musiał opuścić dom rolniczki i wrócić do siebie. - Widzę, że jest naprawdę dobry facetem, jego kobieta będzie miała z nim dobrze, jest bardzo uczuciowy, ale niestety zabrakło tego czegoś - stwierdziła Klaudia.

Mieszkaniec powiatu biłgorajskiego nie krył rozczarowania decyzją dziewczyny, umiał jednak zachować się z klasą. - Nie jestem zły, ani nie mam żalu. Dobrze, że możemy rozstać się w zgodzie - mówił do rolniczki, dodał też, że domyślał się, iż przeszkodą będzie jego młody wiek.

- Życzę wam szczęścia, przyda się - rzucił na odchodne Konrad.

red.