Pełna wersja

"To wszystko było naprawdę..."

2022-11-28 15:48

Muzeum Ziemi BiÅ‚gorajskiej zaprasza na wystawÄ™ "Wysiedlenia i pacyfikacje na Zamojszczyźnie w latach okupacji niemieckiej". Otwarcie ekspozycji, która zostaÅ‚a zorganizowana w 80. rocznicÄ™ akcji wysiedleÅ„czej na Zamojszczyźnie, odbyÅ‚o siÄ™ w poniedziaÅ‚ek 28 listopada.

Muzeum Ziemi Biłgorajskiej przygotowało dla zwiedzających wyjątkową wystawę, bo poruszającą niezwykle trudny temat wysiedleń i pacyfikacji na Zamojszczyźnie w latach okupacji niemieckiej. Otwarcie odbyło się w poniedziałkowe przedpołudnie 28 listopada.

O tym jak wielką tragedią były wysiedlenia i z czym musieli zmierzyć się nasi przodkowie mówił obecny na wydarzeniu starosta powiatu biłgorajskiego Andrzej Szarlip. - Akcje niejednokrotnie przeprowadzane były w nocy, Niemcy zastukali do drzwi kolbą karabinów, po czym było zaledwie kilka, czy kilkanaście minut na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Potem była już tylko droga do obozu koncentracyjnego. To działo się właśnie tutaj, na Zamojszczyźnie, na terenie powiatu biłgorajskiego - mówił starosta i dodał: - Naszym obowiązkiem, obowiązkiem Polaków, którzy żyją w XXI w. jest pamięć o tych wydarzeniach, ale też szacunek do ludzi, którzy to przeżyli. Trzeba ciągle o tym mówić, przypominać, by już nigdy to się nie powtórzyło, a widzimy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jak blisko jest wojna.

Andrzej Szarlip dziękował dyrektorowi Muzeum Ziemi Biłgorajskiej za tę inicjatywę i za zaproszenie młodzieży, która w ten sposób przeżywa niezwykłą lekcję historii.

- Życzę, by oglądając tę ekspozycję wzbudzili Państwo w sobie takie przekonanie, że to wszystko było naprawdę i nie wydarzyło się dawno. Żyją jeszcze świadkowie tych wydarzeń - podsumował gospodarz powiatu.

Z zaproszenia skorzystała też przedstawiciel europoseł Beaty Mazurek . - Jednym z symboli niemieckich zbrodni popełnionych podczas II wojny światowej są przeprowadzone, z wyjątkowym okrucieństwem wysiedlenia ludności cywilnej. Rozkaz, by niszczyć wszystko co polskie wykonywany był z barbarzyństwem i niezwykłą gorliwością. Tragiczna historia to też dramat tysięcy dzieci oddzielonych od rodziców. Te historie do dziś wywierają ogromne wrażenia. To okrucieństwo było nie do pomyślenia - mówiła Aneta Żórawicz.

Wystawa została zorganizowana w 80. rocznicę rozpoczęcia akcji wysiedleńczej na Lubelszczyźnie. Projekt dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Nardowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

red.