W środowe popołudnie 21 grudnia radni Rady Miasta zajęli się kształtem przyszłorocznego budżetu. Jego założenia przedstawił skarbnik miasta Roman Żuk.
W 2023 roku określono łączną kwotę dochodów miasta na 139,5 mln zł, z tego dochody bieżące to 108 mln zł, a dochody majątkowe to kwota 31,5 mln zł, w tym:
- dotacje celowe na realizację zadań z zakresu administracji rządowej i innych zadań zleconych gminie ustawami w kwocie 11 mln zł,
- dotacje celowe na zadania realizowane na podstawie porozumień z organami administracji rządowej 3 tys. zł,
- dotacje celowe na zadania realizowane w drodze umów i lub porozumień między jednostkami samorządu terytorialnego w kwocie 5,9 mln zł,
- dochody z tytułu wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych w kwocie 670tys. zł,
- dochody z części opłaty za zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych w obrocie hurtowym w kwocie 150 tys. zł,
- dochody z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w kwocie 5,8 mln zł, - dochody z tytułu opłat i kar za korzystanie ze środowiska w kwocie 100 tys. zł,
- dochody z tytułu opłaty za korzystanie z przystanków komunikacyjnych w kwocie 7 tys. zł.
Najważniejszą pozycją dochodową w biłgorajskim budżecie są udziały w podatku PIT, faktyczne wykonanie w bieżącym roku wyniesie 25,5 mln zł, a zadeklarowane na rok przyszły prawie 22 mln zł.
Łączna suma wydatków w przyszłym roku ma wynieść 155 mln zł, z tego wydatki bieżące to kwota 112 mln zł, a wydatki majątkowe 43 mln zł, w tym:
- wydatki na zadania z zakresu administracji rządowej i inne zadania zlecone gminie ustawami - 11 mln zł,
- wydatki na zadania realizowane na podstawie porozumień z organami administracji rządowej - 3 tys. zł
- wydatki na zadania realizowane w drodze umów i lub porozumień między jednostkami samorządu terytorialnego - 2,8 mln zł,
- wydatki na realizację zadań określonych w programie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii - 670 tys. zł,
- wydatki na realizację lokalnej międzysektorowej polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu - 150 tys. zł,
- wydatki na realizację zadań związanych z funkcjonowaniem systemu gospodarowania odpadami komunalnymi - 5,8 mln zł,
- wydatki na ochronę środowiska i gospodarki wodnej - 100 tys. zł,
- wydatki na utrzymanie przystanków komunikacyjnych - 7 tys. zł.
Same zadania inwestycyjne pochłoną 43 mln zł, a planowane dofinansowanie to prawie 31 mln zł. z czego już pozyskane to 27,6 mln zł.
Kwotę deficytu określono na 15,5 mln zł, a źródłami pokrycia deficytu będą: kredy w wysokości 11 mln zł, nadwyżki z lat ubiegłych pomniejszone o niewykorzystane środki w wysokości 4,5 mln zł, a także niewykorzystane środki na rachunku bieżącym w wysokości 85 tys. zł. Przychody budżetu miasta wyniosą 17,5 mln zł, rozchody natomiast 2 mln zł.
Zadłużenie na koniec 2022r. będzie o ok. 3 mln zł niższe niż na koniec 2021r. Nadwyżka operacyjna ma wynieść 0,65 mln zł, a 0,7 mln zł to wysokość rezerwy budżetowej.
Wraz z projektem uchwały budżetowej burmistrz miasta przedłożył także projekt wieloletniej prognozy finansowej. - Mając na uwadze fakt, iż wynik za rok 2022 będzie dobry, wszystkie dochody będą wykonane w stopniu wysoce zadowalającym, zaś w wydatkach bieżących będzie wiele oszczędności, w chwili obecnej wciąż zastanawiamy się i krytycznie oceniamy czy sytuacja taka może powtórzyć się w przyszłym roku. Jednakże zmiany ustawowe w zakresie dochodów należnych gminom, jak również znaczące zwiększenie wydatków (w tym wynikające ze wzrostów cen usług i materiałów) należy założyć, że nie - wyjaśnia burmistrz Janusz Rosłan.
- Ja bym ten budżet nazwał dość ostrożnym - stwierdził radny Łukasz Pracoń i zaznaczył, że klub PiS będzie popierać go w takim kształcie, mimo, iż wnioski składane do budżetu nie zostały uwzględnione.
Pozytywną opinię o uchwale budżetowej wydała Regionalna Izba Obrachunkowa. W głosowaniu wzięło udział 21 radnych. 20 było za jej podjęcie, 1 osoba wstrzymała się od głosu - radny Tadeusz Ferens.
- Nie podobały mi się wywody skarbnika miasta na temat dochodów z tytułu podatków od osób fizycznych, które miały rosnąć lawinowo w ostanich latach. Jednak trzeba zauważyć, że przed rokiem 2018 dochody te rosły nieznacznie, a później wzrastały znacząco z powodu polityki prowadzonej przez rząd Polski. Wpływ na to miały m.in. płaca minimalna, czy programy socjalne - 500+, 300+ itp. Wykres przedstawiony przez skarbnika, którego źródłem jest Zwązek Miast Polski to potwierdza, ale nie podaje przyczyn takiego wzrostu dochodów mieszkańców. Proponuję zmienić źródło informacji na bardziej optymistyczne - podsumował Tadeusz Ferens.
Stanowisko to zakończyło dyskusję nad kształtem przyszłorocznego budżetu.