O możliwości rozbiórki jednego z bardziej charakterystycznych budynków w Biłgoraju informowaliśmy już w pierwszej połowie marca, w artykule pt. Ten budynek zniknie?.
Chodziło o to, że mały, drewniany obiekt stał praktycznie na rogu skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Piłsudskiego.
Interpelację w tej sprawie złożył radny Antoni Kucharski. Chodziło o poprawę bezpieczeństwa w tym newralgicznym punkcie.
- W odpowiedzi na interpelację, dotyczącą utrudnionego przejścia przez ul. Piłsudskiego, w obrębie skrzyżowania z ul. Kościuszki z uwagi na zlokalizowany tam budynek handlowy informuję, że rozbiórka przedmiotowego budynku będzie możliwa po zakończeniu postępowania egzekucyjnego przez starostę biłgorajskiego. Po dokonaniu oceny konstrukcji budynku zostanie od rozebrany w części lub w całości przez generalnego wykonawcę zdania przebudowy ul. Piłsudskiego - wyjaśnia burmistrz Janusz Rosłan
Okazało się, że budynek musiał zniknąć, rozebrany został w połowie bieżącego tygodnia.