Pełna wersja

Apel o pomoc!

2011-06-23 11:11

W obliczu choroby dziecka każdy może stać się bezradny. Wtedy liczy się każda pomoc. Na tę materialną liczą rodzice pięcioletniego Michałka, który od 2,5 roku zmaga się z ciężką chorobą nowotworową - neuroblastomą.

Z prośbą o pomoc napisali do naszej redakcji Iwona i Tomasz, rodzice chłopca. Mieszkają w małej wiosce na terenie województwa lubelskiego, jednak wiele czasu spędzają w Lublinie, gdzie trwa walka o życie dziecka. Opisali historię Michałka, który czeka na naszą pomoc:

"Gdy nasz Misio skończył 2,5 roczku trafił do szpitala z objawami wirusowego zapalenia jelit. TEN DZIEŃ ZMIENIŁ CAŁE NASZE ŻYCIE. Po wykonaniu szpitalnych badań diagnoza zabrzmiała dla nas jak wyrok NEUROBLASTOMA - ciężki złośliwy nowotwór. Modliłam się by ta diagnoza okazała się błędem, złym snem, nocną marą... niestety tak się nie stało. Cały świat runął nam na głowę, straszne myśli, ból. Patrzyłam na Michałka i wylewałam morze łez, dlaczego on, dlaczego los go tak doświadcza, dlaczego nie mogę to być ja...

Przerażenie, strach, rozpacz to jedyne co odczuwałam. Każdy kolejny dzień walki z chorobą napawa nas lękiem. Michałek ma usunięty guz, przeszedł autoprzeszczep. Wszystko wróciło do normy, nasz syn był zdrowy…

Pól roku temu Michał po kontrolnych badaniach, po roku względnego spokoju trafił znowu do szpitala - usłyszeliśmy straszne dla każdego słowa: JEST WZNOWA. Po raz drugi zawalił się cały nasz świat. Nowotwór zaatakował trzy miejsca: szpik, rdzeń kręgowy, węzły chłonne... Po czterech blokach chemii, nie ma niestety żadnej poprawy. Nowotwór atakuje również kości.

Dzisiaj lekarze w Klinice w Lublinie, gdzie leczy się mój syn, powiedzieli, że zrobili wszystko co w ich mocy... że nic więcej nie są w stanie zrobić...
Nie mogę się z tym pogodzić i szukam pomocy wszędzie… Chciałabym skonsultować Michałka, w którejś z zagranicznych klinik (Kolonia, Heidelberg). Na to, aby mój syn miał szansę na leczenie, potrzebujemy bardzo dużych pieniędzy.
Każda złotówka, każdy grosik jest dla nas na wagę złota. Proszę, jak matka może prosić o zdrowie dla swojego dziecka… Nie pozwólmy, aby pieniądze zadecydowały o życiu mojego syna…"

Redakcja portalu bilgorajska.pl przyłącza się do prośby o wsparcie finansowe. Wpłat można dokonywać na konto fundacji, która opiekuje się Michałkiem:

Fundacja z Uśmiechem
ul. Paderewskiego 11/39
25-001 KIELCE

Bank Zachodni WBK

20 1090 2040 0000 0001 0887 3169

z dopiskiem "dla Michałka"

KRS: 0000298436

Do wpłat zagranicznych:

IBAN: PL 20 1090 2040 0000 0001 0887 3169

SWIFT - BIC: WBKPPLPP

red.