Zmiany w funkcjonowaniu Pogotowia Ratunkowego w Biłgoraju związane są z wdrażanym od początku lipca wojewódzkim planem zabezpieczenia systemu ratownictwa medycznego. Zakłada on m.in. redukcję ilości dyspozytorni z 20 do 4 oraz zmianę oznaczeń na autach.
Powiaty biłgorajski, hrubieszowski, janowski, tomaszowski, zamojski i miasto Zamość stanowią obecnie jeden rejon operacyjny zespołów pogotowia ratunkowego. Główna siedziba Pogotowia Ratunkowego naszego powiatu mieści się w Zamościu, a nie jak do tej pory w Biłgoraju. Pozostałe dyspozytornie w naszym województwie mieszczą się w Lublinie, Białej Podlaskiej oraz Chełmie.
- Pacjenci nie odczują tych zmian, gdyż są to zmiany organizacyjne. Mamy wręcz większą możliwość dysponowania wieloma zespołami, co jest ważne przy jakimś dużym zdarzeniu. Wcześniej mieliśmy do dyspozycji 11 zespołów, obecnie jest ich 20. Wprawdzie teren jest większy, ale mobilność też jest większa - mówi Alfred Furlepa, dyrektor Samodzielnej Publicznej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu.
Zamojska dyspozytornia wyposażona jest w nowoczesny sprzęt łącznościowy i informatyczny. - Zakupiliśmy najnowocześniejszy sprzęt, który wspomaga dyspozytorów w pracy i pozwala na sprawniejsze zarządzanie zespołami ratownictwa medycznego. Do dyspozycji pacjentów są 4 linie, nie ma więc mowy o blokowaniu - zapewnia dyrektor Furlepa.
Biłgorajskie Pogotowie dysponuje 4 karetkami: 2 specjalistycznymi, powszechnie znanymi jako erki oraz 2 podstawowymi określanymi jako wypadkowe. Zmianie ulegają też oznaczenia dotychczas stosowane na autach: z symboli ER na S i W na P.
Nie zmienia się jednak numer alarmowy pogotowia, w nagłych przypadkach zagrożenia zdrowia i życia nadal należy dzwonić pod 999.