Pełna wersja

Batalia o 14 milionów

2010-04-11 22:03

Decyzja ZarzÄ…du Województwa o pozbawieniu BiÅ‚goraja 14 milionów zÅ‚otych dofinansowania jest niezrozumiaÅ‚a dla samorzÄ…dowców. Brak dofinansowania hali to potężny cios nie tylko dla budżetu, ale i dla mieszkaÅ„ców, którzy nie godzÄ… siÄ™ z tak podejmowanymi decyzjami. Ponownie podejmujemy temat z poprzedniego tygodnia.

Spełnione kryteria
Pierwszym z nich są kryteria Osi Priorytetowych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007 - 2013 przyjęte przez Zarząd Województwa, które jednoznacznie określa, że priorytetowo traktowane będą projekty polegające na budowie ogólnodostępnych obiektów sportowych z możliwością spełniania funkcji rekreacyjno-widowiskowej. Projekt "Budowa hali sportowo-widowiskowej w Biłgoraju" spełniał również kryteria oceny merytorycznej i strategicznej. W końcowej ocenie otrzymał 84 pkt na 100 możliwych. Dodatkowym kryterium decydującym o wyborze projektów był zapis mówiący o tym, że poprzez realizację projektu zostanie zrealizowany ważny interes społeczny oraz konieczna jest szybka kontraktacja środków unijnych.
Fałszywe nadzieje?
- Przedstawiciele Województwa Lubelskiego, którzy oglądali starą halę sportową, z jej dziurawą podłogą, wypadającymi oknami, przeciekającym dachem i spękanymi ścianami nośnymi, sugerowali budowę nowego obiektu. Utwierdzali władze samorządowe miasta, że projekt ten wpisuje się w kryteria Regionalnego Programu Operacyjnego i powinien otrzymać dofinansowanie. Również na uroczystym otwarciu hali w dniu 28.10.2009 roku wszyscy dostojni goście gratulowali mieszkańcom Biłgoraja pięknego, nowoczesnego obiektu z zapewnieniem, że dołożą wszelkich starań w przyznaniu unijnej dotacji - stwierdza Michał Dec, wiceburmistrz Biłgoraja. Burmistrz Dec przyznaje, że w dyskusji nad projektem budżetu pojawiały się głosy, co będzie gdy Miasto nie otrzyma dofinansowania. - W przedstawionej sytuacji Burmistrz Miasta przedkładając Radzie Miasta Biłgoraj projekt budżetu na rok 2010 nie miał żadnych podstaw, aby nie uwzględnić dotacji w wysokości 14 mln zł. Ten wariant nie był brany pod uwagę, gdyż liczyliśmy, że otrzymamy pieniądze, ze względu na powyższe zapewnienia płynące od władz województwa. Burmistrz Miasta Janusz Rosłan, Przewodniczący Rady Miasta Zygmunt Dechnik oraz wiele innych osób wielokrotnie rozmawiało z Marszałkiem i Wicemarszałkami Województwa Lubelskiego, z Wojewodą i Wicewojewodą Lubelskim, parlamentarzystami oraz z innymi przyjaznymi miastu znanymi ludźmi. Zawsze otrzymywaliśmy deklarację udzielenia pomocy - stwierdza burmistrz Dec.
- Trudno było oczekiwać tak dużego dofinansowania po pierwszej ocenie merytorycznej projektu. Ja nigdy nie liczyłem na te 14 milionów, miałem nadzieję na 7, może 8. Wspieramy działania Urzędu które mają sens i logikę, a ta hala od początku w takich kosztach i w takim wydaniu, nie miała sensu. Społeczeństwo nie buduje hali, od tego jest wybrany przez nie burmistrz, to niech teraz działa - mówi biłgorajski radny Zbigniew Kita.
Po ogłoszeniu listy rankingowej wniosków o dofinansowanie, wniosek uplasował się na 35 miejscu. Zarząd Województwa na Działanie 8.2 przeznaczył 205,6 mln zł, tych pieniędzy wystarczyło dla 39 projektów z listy rankingowej. W regulaminie projektu czytamy, że lista rankingowa co do zasady jest wiążąca dla Zarządu Województwa. W uzasadnionych przypadkach Zarząd może zmienić kolejność projektów na liście rankingowej. Zarząd skorzystał z tej możliwości i zmienił kolejność i w ten sposób pominięto Biłgoraj. Skierowaliśmy więc pytanie o uzasadnienie wyboru do dofinansowania aż 11 wniosków, które były na dalszych miejscach listy rankingowej niż biłgorajska hala do Urzędu Marszałkowskiego. Rzecznik Urzędu Adrianna Iwan wyjaśnia - Lista rankingowa, co do zasady jest wiążąca dla Zarządu Województwa Lubelskiego. Przepisy prawa w uzasadnionych przypadkach dopuszczają możliwość zmiany kolejności projektów na liście rankingowej przez Zarząd Województwa Lubelskiego. Powołując się na Uzasadnienie do Uchwały (ZWL nr Nr CCXCIV/3848/10 z dnia 9 lutego 2010 r.), decyzja Zarząd Województwa Lubelskiego o zmianie kolejności projektów na liście rankingowej wniosków o dofinansowanie złożonych w ramach konkursu 13/RPOWL/8.2/2009 została podjęta w oparciu o kryterium ważnego interesu społecznego. Wybrane przez ZWL projekty w większym stopniu zapewnią zrównoważony rozwój infrastruktury szkolnej i sportowej oraz przeciwdziałają wykluczeniu społecznemu na terenie województwa lubelskiego - stwierdza rzecznik Iwan.
Pojawia się więc zasadnicze pytanie. Czy jest jakiś obiekt w naszym mieście, który bardziej wpisuje w te założenia? W tym kontekście trzeba zaznaczyć, że do dofinansowania został wybrany inny projekt z naszego miasta: Rozbudowa, modernizacja i wyposażenie Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Biłgoraju złożony przez Parafię Rzymskokatolicką pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, który znalazł się na 61 pozycji na liście rankingowej, uzyskując łącznie 82 pkt.
Trzeba działać
Czy poznamy motywy takich, a nie innych decyzji członków Zarządu Województwa? Raczej wątpliwe. Należy mieć nadzieję na pieniądze z listy rezerwowej, na której Biłgoraj jest na drugim miejscu, ale według niektórych, np. radnego Krzysztofa Żbikowskiego, oprócz nadziei trzeba działać. Czy my jako mieszkańcy miasta Biłgoraja nie powinniśmy wystąpić z apelem do Zarządu Województwa Lubelskiego, Przewodniczącego Sejmiku, naszych radnych województwa lubelskiego oraz parlamentarzystów z naszego terenu? Już skierowałem apel do Jacka Czerniaka, przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego, może warto zorganizować akcję zbierania podpisów wśród mieszkańców i także skierować do Województwa Lubelskiego. Jeśli nie pomoże teraz, to może pomoże później - stwierdza radny Krzysztof Żbikowski. Także burmistrz Rosłan zapewnia - "Nie składamy broni" i próbujemy na wszelkie sposoby walczyć o należne nam środki.
Może lepiej byłoby nie rozpoczynać inwestycji i dzisiaj nie byłoby kłopotu, ale też nie byłoby hali. Ciągle mam nadzieją, że środki z rezerwy otrzymamy, a miasto utrzyma wysokie tempo rozwoju - stwierdza burmistrz Janusz Rosłan. Burmistrz, a także radni, którzy zebrali opinie wśród mieszkańców miasta, przedstawią je na najbliższej sesji Rady Miasta, 26 lutego. Mało który mieszkaniec Biłgoraja i okolic pozostaje obojętny na zaistniałą sytuację. Już wkrótce okaże się, czy ta niekorzystna decyzja doprowadzi do zjednoczenia się we wspólnym działaniu. Ale to także ważna lekcja, której zadanie domowe powinniśmy odrobić wszyscy, tak, aby w następnych wyborach do władz wojewódzkich wybrać człowieka z naszej biłgorajskiej ziemi, który niezależnie od ugrupowania politycznego będzie zabiegał i wspierał swoim głosem inwestycje ważne dla naszego regionu.

Kf-p