- Większość motocyklistów poruszających się po naszych drogach to osoby odpowiedzialne, które myślą w trakcie jazdy i dbają o przestrzeganie prawa. Niestety, zdarzają się wśród nich czarne owce, które brawurę i ostrą jazdę stawiają przed rozwagą - mówi mł. asp. Milena Wardach z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Same za siebie mówią statystyki: tylko w zeszłym roku w Polsce motocykliści uczestniczyli w 2 392 wypadkach (w 2009 - 2576), w tym z ich winy zaistniało 990 wypadków (1151), zginęły w nich 152 osoby (194), a 1 051 osób doznało obrażeń ciała (1228). Policjanci przypominają, że motocykliści, którzy nie dostosowują się do przepisów ruchu drogowego, muszą liczyć się z karą. Nie ma żadnej taryfy ulgowej.
- W powiecie biłgorajskim dochodzi do kilkunastu wypadków rocznie z udziałem jednośladów. W niektórych przypadkach motocykliści są sprawcami, w innych ofiarami. Należy pamiętać, że wszystkich na drodze obowiązuje bezwzględna zasada ograniczonego zaufania - dodaje rzecznik Wardach.