W środę 24 stycznia w samo południe w wielu miejscach na terenie kraju zorganizowany został protest rolników. W województwie lubelskim strajk odbywa się na terenie 14 powiatów, w tym w gminie Księżpol. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" blokuje drogę wojewódzką nr 835 w Księżpolu na wysokości mostu na rzece Tanew. Jak zapowiadają protestujący utrudnienia mają potrwać do godz.14.00.
Jak mówi Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" na DW nr 835 protestują rolnicy z powiatu biłgorajskiego, ale i Podkarpacia.
Celem protestu jest wywarcie presji na Komisję Europejską aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej.
- Nie możemy milczeć w obliczu sytuacji w jakiej jest europejskie rolnictwo. Rolnicy nie są w stanie sprzedać swoich produktów. Ceny spadają, a problem nasila się dodatkowo przez import z Ukrainy. Dlatego głównym postulatem naszego protestu jest stanowcze "nie" dla napływu produktów z Ukrainy. Te produkty zalewają rynek polski i europejski. Unia Europejska, niestety, nie radzi sobie z tym wyzwaniem. Dlatego my, jako rolnicy, jesteśmy zdecydowanie przeciwni temu, co obecnie dyktuje Unia - zaznacza Tomasz Obszański.
Ponadto rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie zwiększają się również bardzo koszty produkcji.
- Realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników - podkreśla Krajowa Rada Izb Rolniczych.