Pełna wersja

UMCS czeka na chętnych

2011-08-19 00:23

W ubiegÅ‚ym roku biÅ‚gorajskie Kolegium UMCS Å›wiÄ™towaÅ‚o pierwszÄ… dekadÄ™ istnienia. ByÅ‚y jednak obawy, że ze wzglÄ™du na niż demograficzny oraz maÅ‚e zainteresowanie mÅ‚odzieży jednostka może przestać istnieć. Na szczęście udaÅ‚o siÄ™ przetrwać trudny okres i w tym roku Kolegium szykuje siÄ™ już na przyjÄ™cie nowych żaków. O aktualnej sytuacji bilgorajska.pl rozmawiaÅ‚a z Zygmuntem Dechnikiem, dyrektorem Kolegium UMCS w BiÅ‚goraju.

bilgorajska.pl : Nie wszyscy jeszcze zdecydowali o kierunku, na jakim chcą studiować. Rekrutacja cały czas trwa i wszyscy chętni mogą skorzystać z oferty Kolegium UMCS w Biłgoraju. Kiedy się ona rozpoczęła i przez jakie etapy musi przejść przyszły student?

Zygmunt Dechnik : Rekrutacja rozpoczyna się tuż po otrzymaniu dyplomów przez kandydatów na studentów. Formalnie rozpoczyna się 1 kwietnia. U nas funkcjonuje elektroniczny system rekrutacji, który polega na tym, że poza pomocą techniczną w biurze obsługi studenta, każdy z kandydatów może się zarejestrować sam i później, po uiszczeniu opłaty rekrutacyjnej, która wynosi niezmiennie 85 zł, przychodzi czas składania dokumentów. Wtedy studenci zgłaszają się do nas, przynoszą komplet dokumentów i wtedy kandydat otrzymuje decyzję o przyjęciu na dany kierunek studiów.

A jakie kierunki biłgorajskie Kolegium zaproponuje w tym roku studentom?

Wszystkie kierunki studiów, co warte podkreślenia, mamy w trybie stacjonarnym jak i zaocznym. Pozostaje nam z lat ubiegłych Politologia, Stosunki Międzynarodowe oraz Informatyka, novum to Filologia polska z logopedią, już nie łączony kierunek z historią, to jest dość istotny szczegół, który pozwala nam myśleć o tym, że ten kierunek ma szanse zaistnieć w Biłgoraju po raz pierwszy w tej formule. Sama logopedia również cieszyłaby się sporym zainteresowaniem, nie może jednak funkcjonować ze względu na brak specjalistów na uczelni macierzystej. W ubiegłym roku największym "wzięciem" cieszyła się Politologia i specjalność administracja publiczna.

Być może dlatego, że wiele osób wybierając ten kierunek chce się dokształcić. Pracując w zawodzie ma możliwość podniesienia swoich kwalifikacji bez konieczności wyjazdu do większego miasta, a co się z tym wiąże nakłady finansowe są znacznie mniejsze. A może to w większości młodzi ludzie wybierali ten kierunek?

Zaskakująco dobrze poszła rekrutacja w ubiegłym roku na administrację publiczną. Oznacza to, że jest jeszcze sporo osób niekoniecznie w wieku przedemerytalnym, które pracują w różnych instytucjach naszego regionu z wykształceniem średnim. To do nich skierowany był ten kierunek i jak się okazuje był to trafny wybór. Z możliwości kształcenia skorzystali nie tylko mieszkańcy Biłgoraja i okolic, ale także osoby z powiatu kraśnickiego, janowskiego i tradycyjnie już niżańskiego.

Wróćmy do tegorocznych maturzystów, którzy w tym roku zapoznawać się będą ze studencką rzeczywistością. Do kiedy mają czas na ostateczne zadeklarowanie chęci uczęszczania do Kolegium UMCS w Biłgoraju?

Termin zakończenia drugiego etapu rekrutacji to 22 września. Pierwszy minął 5 lipca, ale nie nastawialiśmy się na wielu chętnych do tego czasu, gdyż większość maturzystów poszukuje, z innych niż merytoryczne powodów, swojego miejsca na studiach, składając podania na uczelnie np. w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku czy Warszawie. Gdy ich marzenia zostają zweryfikowane postanawiają skorzystać z możliwości, która im pozostaje i rozpoczynają studia u nas.

W ubiegłym roku Kolegium zmagało się z problemem braku wystarczającej liczby chętnych do studiowania w Biłgoraju. Jak będzie tym razem? Czy przyszłość biłgorajskiego UMCS nadal stoi pod znakiem zapytania?

Cały czas istnieje niebezpieczeństwo powtórki z ubiegłorocznej sytuacji. Trzeba uaktualnić ofertę, przystosować do zapotrzebowania rynku, a przede wszystkim nie można kształcić na jednym kierunku przez wiele lat, rynek się zapełnia, co skutkuje brakiem chętnych do podejmowania studiów w danym kierunku. Tak było z "naszym" kulturoznawstwem. Innym problemem jest to, że uczenia jest przywiązana do budżetu państwa, zupełnie inaczej jest z uczelniami prywatnymi. Jednak należy zaznaczyć, że zaczyna zmieniać się świadomość studentów. Rozumieją, że w zależności od wybranej szkoły mogą mieć większe lub mniejsze szanse na znalezienie dobrej pracy.

Ale na pewno kłopoty wielu uczelni wiążą się nie tylko z ich możliwościami kształcenia, czy oferowanymi warunkami nauczania. Przecież cały czas szeregi studentów zasilają osoby z niżu demograficznego.

Oczywiście. Problemem, poza jakąkolwiek dyskusją, jest kwestia niżu demograficznego. Nie ulega wątpliwości, że zahamowany został przyrost ilości miejsc na uczelniach niepublicznych, ale mimo wszystko ilość miejsc i ilość chętnych nie jest tożsama. To jest widoczne również w naszym Kolegium. Wystarczy popatrzeć na możliwości rekrutacyjne oraz ilość chętnych. Wiele wydziałów uczelni macierzystej ogłasza drugi termin rekrutacji w nadziei na pozyskanie większej liczby studentów.

A biłgorajski UMCS ile może przyjąć osób?

Na wszystkich kierunkach oferujemy po 30 miejsc, w każdym trybie. Na razie to kwestia kilkudziesięciu rejestracji i kilkunastu wpłat, ale z powodów o których już wspomniałem dla nas rekrutacja rozpoczyna się w drugiej połowie sierpnia. Czekamy na finał drugiego terminu, w ubiegłym roku to właśnie przełom sierpnia i września zadecydował o tym, że funkcjonują niektóre kierunki. Jeszcze nie jest nic przesądzone i o tym ile osób rozpocznie naukę w tym roku akademickim dowiemy się pod koniec września.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

red.