Pełna wersja

Powiedzieć chamstwu stop

2011-09-04 21:06

Od dzisiejszej konferencji prasowej, wspólnie ze sztabem wyborczym rozpoczÄ…Å‚ swojÄ… kampaniÄ™ wyborczÄ… Piotr Szeliga. Szeliga odniósÅ‚ siÄ™ do incydentu, który miaÅ‚ miejsce dziÅ› w Soli - wynajÄ™ty czÅ‚owiek zrywaÅ‚ jego plakaty wyborcze.

Radny Szeliga opowiedział o sytuacji, która miała miejsce dzisiejszego dnia. - Dziś w południe otrzymałem informację z Soli, że ktoś zrywa moje plakaty wyborcze. Tak się złożyło, że w tym czasie osobiście przejeżdżałem przez miejscowość Sól. Dostrzegłem tego człowieka, podjechałem do niego, zwróciłem mu uwagę. Po wymianie zdań człowiek ten zaczął uciekać na rowerze. Nie odniosło to skutku. Zauważyłem patrol policji drogowej i zaczęliśmy poszukiwać męźczyznę. Nie odniosło to skutku. Później przyjechał radiowóz i policjanci odnaleźli męźczyznę w wieku około 50-kilku lat. Razem z policją udałem się do jego mieszkania. W trakcie rozmowy zadałem mu pytanie dlaczego to robi, odpowiedział, że za to mu płacą. Spytałem, kto mu płaci, powiedział, że nie powie - relacjonował Piotr Szeliga.

Kandydat PiS do sejmu przyznał, że całe zdarzenie bardzo go oburzyło dlatego postanowił zwołać konferencję i o tym opowiedzieć, a także zaapelować do wszystkich kandydatów do sejmu i senatu a także do ich sztabów o uczciwą kampanię wyborczą.

- Uważam, że kampania powinna koncentrować się na merytorycznej debacie, na rozmowach, powinniśmy wszyscy powiedzieć chamstwu stop. Niszczenie plakatów jest nie tylko karalne, ale z przerażeniem stwierdzam, że nie tylko ktoś coś niszczy bo nie lubi kandydatów, ale dzisiaj niektórzy kupują ludzi, którzy zajmują się niszczeniem materiałów wyborczych. Apeluję do policji, aby ustaliła kto mu to zlecił - mówił radny Szeliga.

Przyznał także, że jedyną partią, która także pomowała się na dożynkach w Soli, jest PSL, jednak nie chciał tego incydentu łączyć z kandydatką ziemi biłgorajskiej tej partii, Genowefą Tokarską.

Kampania wyborcza biłgorajskich struktur PiS-u będzie upływać pod hasłami: "Powiat biłgorajski zasługuje na więcej" oraz "Lubelszczyzna zasługuje na więcej".

- PiS ma program odgórny, oczywistym jest jednak, że jeśli mówimy o rozwoju Polski wschodniej to moimi priorytetami będzie Lubelszczyzna, a w szczególności szeroko rozumiana Ziemia Biłgorajska - przyznaje Szeliga.

Zapowiada także, że zainaugurowana kampania będzie miała szerokie spektrum działań: spotkania z wyborcami, z zaproszonymi gośćmi, czy happeningi, jednak przede wszystkim PiS chce dotrzeć do pojedynczego człowieka.

Kat.