W sobotnie popołudnie po godzinie 17:00 policjanci biłgorajskiej drogówki na ulicy Krzeszowskiej w Biłgoraju zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę land rovera, który wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych.
- Po zatrzymaniu do kontroli policjanci zauważyli, że kierowca między kolanami trzyma butelkę wódki, którą po chwili upuścił na podłogę. Za kierownicą siedział 47-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj. Jak potwierdziło przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu miał on w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Została również od niego pobrana krew do badań - relacjonuje asp. Joanna Klimek z KPP w Biłgoraju.
Policjanci zatrzymali należące do niego prawo jazdy oraz zabezpieczyli samochód. Teraz pijany kierowca stanie przed sądem. Grozi mu co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet trzyletnia "odsiadka". To nie wszystkie konsekwencje. Mężczyzna będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5 000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Natomiast zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 14 marca bieżącego roku oprócz dotychczasowych konsekwencji prawnych sąd może orzec o przepadku należącego do niego pojazdu.