Pełna wersja

Producenci pomp ciepła opuszczają stowarzyszenie PORT PC

2024-06-24 17:35

Już sześciu producentów polskich pomp ciepła opuściło stowarzyszenie PORT PC. Wynika to ze zmiany założeń organizacji, które sprawiły, że polskie firmy poczuły się marginalizowane względem europejskich producentów. Na czym polegają kontrowersje? Wyjaśniamy!

Czym jest PORT PC?

Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) to platforma informacyjna i komunikacyjna dla wszystkich osób, które są zainteresowane tematyką pomp ciepła. Organizacja podkreśla, że w swoich zadaniach skupia się na innowacyjności, badaniach i pracach rozwojowych, a także na ciągłym dokształcaniu.

Jednym z kluczowych zadań PORT PC jest zbudowanie systemu zarządzania jakością, wdrażanie standardów technicznych oraz certyfikacja i fachowe doradztwo techniczne na europejskim poziomie. Dzięki temu organizacja chce dążyć do zbudowania lepszego wizerunku pomp ciepła i do rozpropagowania tego rodzaju technologii w naszym kraju.

PORT PC określa swoje najważniejsze zadania jako:

Temu mają służyć:

Na czym zatem polega "awantura o PORT PC", jak już zdążyły określić ją media? Warto przyjrzeć się temu bliżej.

Kontrowersje z PORT PC

Pod koniec maja 2024 roku aż sześć polskich firm produkujących pompy ciepła opuściło stowarzyszenie. Chodzi o:

Powodem miały być założenia, które przyjęło stowarzyszenie, a z którymi nie zgadzają się jego członkowie. Sprzeciw producentów spowodowało promowanie uznawania znaków jakości zagranicznych firm prywatnych w ramach programu "Czyste Powietrze".

" Wielokrotnie wyrażaliśmy swoje obawy " - podkreślają producenci

Sześciu producentów sporządziło oświadczenie, w którym podkreślają, że już wielokrotnie wyrażali obawy i sprzeciwy związane z działaniami podejmowanymi przez stowarzyszenie PORT PC. Według ich opinii mogły one negatywnie wpłynąć na rozwój rynku pomp ciepła w Polsce, a także na nieprawidłową realizację celów programu "Czyste Powietrze ".

Producenci podkreślają, że ich postulaty dotyczące rozwoju branży grzewczej opartej o pompy ciepła nieustannie mają na celu ochronę polskich firm, ale przede wszystkim beneficjentów korzystających z programów dopłat.

Chodzi przede wszystkim o ochronę klientów końcowych przed zakupem urządzeń o niskiej efektywności i jakości oraz o niepotwierdzonych parametrach. Zdaniem producentów, stowarzyszenie PORT PC miało stać na straży jakości dofinansowywanych pomp ciepła, a nie wywiązało się ze swojej roli. To poskutkowało opuszczeniem organizacji przez sześciu wiodących polskich producentów.

Znajdź wysokiej jakości pompę ciepła do swojego domu - pomoże Ci w tym niezależna porównywarka pomp ciepła Pompy.app

Sprzeciw producentów a lista ZUM

"Zamieszanie" związane z promowaniem zagranicznych znaków jakości wynika bezpośrednio z zasad dotyczących listy ZUM, czyli spisu zielonych urządzeń i materiałów. Jest to wykaz urządzeń, które mogą zostać objęte dofinansowaniem z państwowych programów. Mogą się w nim znaleźć wyłącznie te pompy ciepła, które przejdą badania i uzyskają certyfikaty w akredytowanym laboratorium. W Europie działają 22 takie jednostki.

Każde nowe zgłoszenie urządzenia grzewczego jest analizowane przez zespół ekspertów IOŚ-PIB (Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy). To właśnie ta instytucja prowadzi listę ZUM. Po pozytywnej weryfikacji urządzenie trafi na listę i będzie można je znaleźć w zakładce "wyszukaj produkt".

Na liście warunkowo mogą się również znaleźć pompy ciepła oznaczone znakiem jakości: EHPA, Keymark lub Eurovent. Będzie to jednak możliwe jedynie do końca roku. Jeśli do tego czasu producenci nie zgłoszą urządzeń do certyfikacji, zostaną one usunięte z listy.

Polskie firmy działające w branży mają wiele zastrzeżeń w związku z tymi decyzjami. Podnoszą kwestię, że tego typu certyfikaty nie gwarantują w żaden sposób rzetelnej oceny wskaźników efektywności energetycznej. Warto śledzić kolejne doniesienia w sprawie - szczególnie jeśli planujesz ubiegać się o dofinansowanie.

Red.