Pełna wersja

Spór o planowaną atrakcję turystyczną na Roztoczu

2024-07-16 08:06

Roztoczański Park Narodowy planuje budowę wieży widokowej na Wzgórzu Polak w Panasówce. Projekt, który jest częścią szerszej rozbudowy bazy edukacyjno-turystycznej parku, budzi zarówno entuzjazm, jak i sprzeciw wśród lokalnej społeczności. Koszt całego przedsięwzięcia to 50 milionów złotych, z czego 16 milionów złotych przeznaczono na budowę samej wieży. Planowany termin zakończenia inwestycji to 2028 rok.

Głównym celem projektu jest zwiększenie atrakcyjności turystycznej i edukacyjnej Roztoczańskiego Parku Narodowego. Wieża widokowa ma stać się nowym punktem widokowym, z którego turyści będą mogli podziwiać malownicze krajobrazy Roztocza, a także dowiedzieć się więcej o historii i przyrodzie regionu. Inwestycja ma przyciągnąć większą liczbę turystów, co przyniesie korzyści lokalnej gospodarce poprzez rozwój usług turystycznych, takich jak restauracje, sklepy z pamiątkami i gospodarstwa agroturystyczne.

Planowana wieża widokowa będzie miała około 40 metrów wysokości i zostanie wykonana z drewna. Każde piętro wieży będzie zawierało motywy edukacyjne dotyczące Wzgórza Polak, krajobrazów Roztocza oraz historycznych wydarzeń, takich jak Powstanie Styczniowe. Wieża ma być dostępna również dla osób niepełnosprawnych, a wokół niej powstanie infrastruktura turystyczna, w tym mała architektura drewniana, miejsca parkingowe oraz sanitariaty.

Projekt ma szerokie poparcie lokalnych władz samorządowych oraz różnych organizacji pozarządowych. Rada Powiatu Biłgorajskiego, wszystkie Koła Gospodyń Wiejskich działające na terenie gminy Tereszpol, PTTK Oddział w Biłgoraju, Biłgorajskie Stowarzyszenie Kolarzy oraz właściciele gospodarstw agroturystycznych wyrazili swoje wsparcie dla inwestycji. Zwolennicy projektu argumentują, że budowa wieży przyniesie liczne korzyści ekonomiczne, społeczne, środowiskowe i zdrowotne dla lokalnej społeczności.

Zbigniew Zając, prezes Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kolarzy, podkreśla, że zaniechanie inwestycji przyniosłoby niepowetowane straty dla lokalnej społeczności i rozwoju turystyki. Marian Kurzyna, prezes zarządu Biłgorajskiego PTTK, dodaje, że wieża widokowa będzie kolejnym nośnikiem wiedzy o polskiej historii i walorach przyrodniczych Roztocza.

Nie wszyscy jednak są entuzjastycznie nastawieni do projektu. W kwietniu wpłynął sprzeciw mieszkańców Panasówki, którzy argumentują, że inwestycja może negatywnie wpłynąć na środowisko i pogorszyć jakość życia lokalnej społeczności. Ich zdaniem budowa wieży godzi w ustawę o ochronie przyrody oraz dyrektywę siedliskową dotyczącą ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory.

Mieszkańcy obawiają się wzrostu zanieczyszczeń, hałasu oraz zwiększonego ruchu turystycznego, co może wpłynąć na prywatność i codzienne życie. Podkreślają również, że część z nich nie otrzymała zgody na budowę domów ze względu na bliskość parku, co wywołuje poczucie niesprawiedliwości.

W celu poznania opinii społeczności, 10 lipca w Panasówce zorganizowano spotkanie mieszkańców z władzami parku. Przeciwnicy inwestycji pytali o aspekty przyrodnicze i możliwe zagrożenia dla gatunków chronionych. Andrzej Wojtyło, dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego, zapewniał, że park dokłada wszelkich starań, aby minimalizować negatywny wpływ inwestycji na środowisko. Zaznaczył, że wszelkie decyzje są podejmowane z uwzględnieniem opinii specjalistów i obowiązujących przepisów.

Podczas spotkania poruszono również kwestie dotyczące uzgadniania warunków zabudowy. Jeden z mieszkańców skarżył się, że nie otrzymał pozwolenia na budowę domu, podczas gdy park realizuje dużą inwestycję w bliskim sąsiedztwie. Dyrektor parku wyjaśniał, że decyzje są podejmowane na podstawie szczegółowej analizy i zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Dyrekcja parku wzięła udział w posiedzeniu Rady Gminy Tereszpol, prezentując założenia projektu. Rada wyraziła pełne poparcie dla inwestycji, uznając ją za istotną dla rozwoju gminy. Wójt Jacek Pawluk podkreślił, że projekt wpisuje się w strategię rozwoju turystyki i promocji regionu.

Podczas spotkania w Panasówce nie udało się przekonać wszystkich do jednego stanowiska. Przeciwnicy nadal obawiają się negatywnych konsekwencji inwestycji, podczas gdy zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój i promocję regionu.

Red.