Poseł i senator przyjechali, aby wesprzeć kandydaturę Michała Mulawy. Jako pierwszy głos zabrał Lucjan Cichosz. Senator stwierdził, że jest ze wsi, mieszka na wsi, tego ducha w sobie nie zatracił i pamięta skąd pochodzi. - Ponad 40 lat temu związałem się z ruchem PSL. Rozczarowany po 10 latach pełnienia różnych funkcji, przystąpiłem do opcji, która ma program dla rolników i która mam nadzieję ich nie zawiedzie - mówił Lucjan Cichosz, senator RP Rzeczpospolitej Polskiej.
Podczas spotkania poruszono temat dopłat do rolnictwa, a także kolejno likwidowanych upraw: buraka, chmielu i właśnie tytoniu. Rolnicy zgromadzeni na sali nie kryli rozczarowania decyzjami rządu Donalda Tuska. Szczególnie bulwersowała zgromadzonych sprawa o 3 tygodnie za późno złożonego wniosku o dopłaty, co spowodowało ich wstrzymanie dla rolników uprawiających tytoń. Choć nie tylko, rolnicy mówili o zamykanych cukrowniach i zaskakująco niskich cenach maliny w skupie. - W ten sposób możemy w ogóle rolnictwo wyprowadzić z kraju. Pamiętam jak kiedyś każdy skrawek ziemi był uprawiany. A teraz całe połacie leżą, a ludzie pracują za granicą. To, że młodzi wyjeżdżają to nie jest żaden powód do radości a hańba - stwierdził senator Cichosz.
Następnie swoje poglądy na to co się dzieje w Polsce przedstawił poseł Jarosław Żaczek.
- Koalicja PO i PSL od początku źle rokowała. W wielu kwestiach się dogadali, wielu rzeczy nie dopilnowali. Ograniczyli m.in. budżet krajowy na rolnictwo, tak niskiego nie było od lat. Jeśli wygramy wybory to są różne sposoby aby walczyć o równe prawa rolników polskich z europejskimi - mówił poseł Jarosław Żaczek.
Poseł odniósł się też do kwestii często wymienianej przez konkurencyjną partię, mianowicie wykorzystania środków unijnych. Powiedział, że obecnie Polska wykorzystuje ok. 30% środków, a powinna 60%. - Przedstawiając faktyczny bilans zysków i strat nie liczy się zmian, które zachodzą w Polsce, a których nie da się przeliczyć na pieniądze - argumentował poseł Żaczek.
Obaj parlamentarzyści przyjechali do Łukowej, aby wesprzeć kandydaturę na posła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Michała Mulawy. - Jestem przekonany, że nie jest uwikłany w żadne układy, bo jest na to jeszcze za młody i nie chce. Gdybym go nie znał, to bym tutaj nie przyjeżdżał. To jest odpowiednia kandydatura - argumentował senator Cichosz.
Z rolnikami rozmawiał także sam kandydat. - Wcale nie jest tak, że jesteśmy zieloną wyspą. Ta władza sięga bezpośrednio do kieszeni ludzi: wyższa stawka Vat, ceny paliwa, drożejące podręczniki zmieniane co roku - mówił Michał Mulawa, kandydat na posła RP. - Sondaże w 2005 nie dawały nam szans, a wygraliśmy wybory - podsumował młody polityk.