Pełna wersja

Czy wybierzemy posła z Biłgoraja?

2011-10-07 17:58

Prezentujemy ostatni przedwyborczy artykuł. Zadaliśmy każdemu z kandydatów z terenu Powiatu Biłgorajskiego 3 krótkie pytania, które pomogą naszym czytelnikom w poznaniu poglądów kandydatów i podjęciu ostatecznej decyzji: na kogo zagłosować?

KOLEJNOŚĆ WG NUMERÓW LIST WYBORCZYCH I POZYCJI NA LIŚCIE.

PIOTR SZELIGA, lista PiS pozycja 9

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na posła?

Jestem człowiekiem młodym, aktywnym. Uważam, że tacy ludzie będą odgrywać decydującą rolę w pracy parlamentarnej w najbliższej kadencji. To członkowie i sympatycy PiS zdecydowali o tym, abym reprezentował interesy mieszkańców Powiatu Biłgorajskiego w Sejmie. Od najmłodszych lat interesuje mnie życie społeczne i gospodarcze. Jestem zafascynowany naszym pięknym regionem.
Widzę konieczność polepszenia warunków życia ludzi młodych, czynnych zawodowo, emerytów i rencistów.
Uważam, że w pracy parlamentarnej moje zainteresowanie życiem społecznym, problemami mieszkańców, doświadczenie w działalności społecznej i znajomość języków obcych będą przydatne. Dzisiaj trzeba mieć szerokie kontakty, nie tylko w Polsce.
Nie mogę patrzeć obojętnie na trudną sytuację materialną wielu rodzin naszych miast i wsi.
Chcę dbać czynnie o rozwój naszego powiatu i regionu. Mój głos w Sejmie będzie głosem wyborców. Osiąganie efektów w pracy parlamentarnej widzę we współpracy ze wszystkimi posłami naszego regionu i wszystkimi samorządami. Musimy stworzyć wspólnie silne lobby na rzecz Lubelszczyzny. Chcę pełnić rolę pośrednika, który aktywnie wspiera samorządowców i mieszkańców. Uważam, że poseł powinien być blisko ludzi, ich radości i trosk.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pan startuje utożsamia się Pan najbardziej?

Przede wszystkim uważam, że Polacy zasługują na więcej - Lubelszczyzna, Powiat Biłgorajski i Biłgoraj zasługują na więcej. Jestem zdecydowanym zwolennikiem strategii zrównoważonego rozwoju - miast, miasteczek i wiosek. Jestem za Polską nowoczesną, solidarną i bezpieczną. Jestem za silną rodziną, która będzie miała zapewnione spokojne życie. Tak jak PiS uważam, że powinny być większe nakłady finansowe na regiony takie jak Lubelszczyzna. Za bardzo ważne uważam zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego dla Polski i zysków z wydobycia gazu łupkowego. Bardzo ważny jest dla mnie los ludzi młodych - studentów, którym należy przywrócić ulgi i pomóc w starcie w dorosłe życie. Należy wspierać młode rodziny.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pan za kluczowy?

Uważam, że dla naszego powiatu najważniejsza jest infrastruktura drogowa. Musimy zadbać o inwestycje drogowe - remont starych i budowę nowych dróg - obwodnic. Mieszkańcy zasługują na to, aby jeździć po nowoczesnych drogach. Musimy zadbać o tereny pod inwestycje. Trzeba sprowadzać nowych inwestorów, którzy utworzą na naszym terenie nowe miejsca pracy, tak bardzo potrzebne wszystkim ludziom. Miejsca pracy dla ludzi młodych i ludzi starszych, ludzi z miast i wiosek. Chcę także zadbać o naszych rolników, aby mieli takie same dopłaty jak rolnicy ze starych krajów EU. Musimy wspierać Polską wieś i rolników, zabezpieczając ich od strony prawnej - KRUS i wspomagając ich w walce z często nieuczciwą konkurencją z innych krajów. Polski rolnik musi mieć zapewnione korzystne ceny i pewne warunki zbytu produktów rolnych. Uważam, że najważniejsze jest szybkie przekierowanie większych środków finansowych z budżetu państwa i środków wsparcia z UE na nasz region. Proszę Państwa o wsparcie i dziękuję za każdy oddany na mnie głos.

MICHAŁ MULAWA, lista PiS, pozycja 24

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na posła?

Uważam, że Biłgoraj zasługuje na więcej i dlatego kandyduję. Wspólnie z mieszkańcami Zamojszczyzny, ale także całej Lubelszczyzny chciałbym podczas tej kampanii wyborczej upomnieć się o bardzo ważne dla Polaków sprawy. Jeżeli Donald Tusk nie słyszy PiS-u, może usłyszy głos mieszkańców tej ziemi. Uważam, że wiem, jak skutecznie zabiegać o sprawy tej ziemi, którą chcę reprezentować. Wspierałem wiele inwestycji ważnych zarówno dla regionu jak i dla powiatu biłgorajskiego. Prowadząc kancelarię marszałka, służyłem pomocą biłgorajskim samorządowcom i zapewniam, że jeśli zostanę parlamentarzystą, nadal będę wspierał działania naszych samorządowców.

Nie jestem skostniałym kandydatem, których tak wielu można dzisiaj spotkać. Nie jestem uwikłany w żadne układy czy kumoterstwa. Jestem młodym, ambitnym człowiekiem, dla którego losy naszych "małych ojczyzn" nie są obojętne. Dla mnie przede wszystkim ważny jest los zwykłych ludzi. Mam już dość polityków, którzy składają obietnice bez pokrycia. Wierzę, że można zmienić oblicze Polski i chcę to zrobić. Dlatego też zdecydowałem się kandydować na posła.

Z jakimi hasłami prezentowanymi przez partię, z której Pan startuje utożsamia się Pan najbardziej?

Pis ma trzy główne hasła: Nowoczesna Polska, Solidarna Polska, Bezpieczna Polska. Te hasła przyświecają również i mojej kampanii.

Nowoczesna Polska to kraj cieszący się szybkim i zrównoważonym rozwojem gospodarczym, który pozwoli nam osiągnąć poziom życia zbliżony do dobrobytu w tzw. starej Unii Europejskiej.

Solidarna Polska to kraj, w którym z owoców rozwoju gospodarczego korzystają także mniej zamożni obywatele i słabsze ekonomicznie regiony; kraj, w którym założenie rodziny i wychowanie dzieci spotyka się z należytym uznaniem i wsparciem ze strony państwa, w którym obywatele mają zagwarantowane godne emerytury i pomoc w trudnych sytuacjach.

Polska Bezpieczna to kraj, w którym obowiązuje zero tolerancji wobec łamania prawa, a sądy działają sprawnie i wydają sprawiedliwe wyroki. Aby osiągnąć te cele na skalę krajową, musimy zacząć działać w regionie i to właśnie zamierzam robić, jeśli zostanę posłem.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pan za kluczowy?

Nazwałem naszą małą ojczyznę: Biłgorajskie. "Biłgorajskie zasługuje na więcej". Tak samo jak wszyscy Polacy, tak mieszkańcy Ziemi Biłgorajskiej zasługują na więcej. Moim zdaniem kluczowy problem powiatu to brak pracy i niskie zarobki. Zwiększenie miejsc pracy można osiągnąć, m.in. budując kolejne zakłady przetwórcze oparte na produkcji rodzimych rolników. Chciałbym przyciągnąć do naszego powiatu dużych inwestorów z branży przetwórczej. Przyczyniłoby się do tego utworzenie podstrefy ekonomicznej. Objechałem wiele miejscowości naszego powiatu i wiem, że jest taka potrzeba. Powiat powinien słynąć z tego, że jest miejscem przyjaznym dla inwestorów. Dobrym wstępem do tego byłoby utworzenie Powiatowej Rady Przedsiębiorców. Polska w dużej mierze oparła się kryzysowi dzięki małym przedsiębiorcom. Rozmawiałem z ludźmi na targu i na baltonie i wiem, że jest duża potrzeba stworzenia Powiatowej Rady Przedsiębiorców. Warto także wspierać szeroko pojęty rozwój tego regionu poprzez pozyskiwanie zewnętrznych środków na inwestycje, nie tylko ze źródeł unijnych, ale również z innych programów.

KRZYSZTOF ŻBIKOWSKI, lista SLD, pozycja 7

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na posła?

Kandyduję, bo nasze miasto Biłgoraj, Ziemia Biłgorajska i region Roztocza zasługuje na lepsze jutro, jutro bez obaw.
Kandyduję do Sejmu RP ponieważ widzę jak nasi mieszkańcy systematycznie ubożeją. Koalicja PO-PSL skazuje nasze województwo na powolny upadek. Zamiast obiecanego rozwoju gospodarczego pozostajemy nadal Polską B.

Z jakimi hasłami prezentowanymi przez partię, z której Pan startuje utożsamia się Pan najbardziej?

Poniżej prezentuję sprawy, które wymagają szczególnej troski i jest już najwyższy czas na:
1. Godne finansowanie służby zdrowia i profilaktyki zdrowotnej.
2. Pomoc dla najuboższych i niepełnosprawnych.
3. Opłacalność produkcji rolnej.
4. Tworzenie nowych miejsc pracy i utrzymanie już istniejących.
5. Rozwój małej i średniej przedsiębiorczości.
6. Wzrost minimalnego wynagrodzenia pracowników do poziomu 50% średniej krajowej.
7. Wzrost wysokości emerytur i rent.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pan za kluczowy?

Problemem kluczowym jest poprawa opieki i leczenia szpitala w Biłgoraju i Tarnogrodzie.
- Rozwiązanie gospodarki wodami, budową zabezpieczeń przeciwpowodziowych m.in. poprzez budowę zbiornika na Czarnej Ładzie w Brodziakach.
- Rozwój infrastruktury drogowej z uwzględnieniem tras dla rowerzystów - Ziemia Biłgorajska przyjazna dla rowerzystów.
- Pozyskanie środków /przeznaczenie/ na organizację miejsc pracy, jak i nowych firm.

WIESŁAWA KUDZIA, Lista SLD, poz. 15

Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować na posła?

Z prostej przyczyny - została złożona mi taka propozycja przez SLD jako praktykującej rolniczce i kobiecie. Propozycja ta wydała mi się atrakcyjna i dlatego ją przyjęłam. Dziękuję kolegom za okazane zaufanie. Mam nadzieję, że koledzy rolnicy to docenią. Pokażą to wyniki wyborów.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pani startuje utożsamia się Pani najbardziej?

Hasła "nie bójmy się jutra" i "nie bójmy się przyszłości" są ważne, ale dla mnie najważniejsze sprawy to bezpłatne przedszkola i służba zdrowia, z którą miałam niestety ostatnio do czynienia ze względu na chorobę mojej mamy. Hasła mnie nie obchodzą, a bardziej praktyczne podejście do życia. Same hasła dla mnie niewiele znaczą.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pani za kluczowy?

Uważam, że naszym największym problemem i bolączką rolników jest brak ustalonej ceny minimalnej za skup płodów rolnych. Jest to podstawowa sprawa, żeby rolnicy mogli się nastawić na konkretne uprawy. Ceny minimalne powinny być ustalone tak jak płaca minimalne. To jest anormalne, że tego nie ma. Wszystko drożeje, wszystkie ceny idą w górę, tylko producent rolny nie ma podwyżki. Poza tym ważna jest także sprawa biłgorajskiego szpitala. Ludzie idą tam jak już muszą, albo zabierze ich karetka. Nie takie były założenia, gdy budowano ten szpital. I oczywiście kwestia dróg. Już w podkarpackiem jest lepiej. U nas nawet jak już te większe drogi zostały poprawione, to nie zawsze są przyjazne do jazdy dla kierowców. Ostatnia kwestia to oświata, która nie jest refundowana w takiej wysokości jak powinna. Szkoły w gminach są likwidowane i przekształcane i niedługo gminy zostaną z niczym jak MEN będzie tak dalej postępować.

ELŻBIETA OKOŃ, lista RPP, pozycja 4

Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować na posła?

Chcę uczestniczyć w budowie państwa obywatelskiego, świeckiego, przyjaznego i społecznego.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pani startuje utożsamia się Pani najbardziej?

Stop finansowaniu partii z budżetu państwa, wycofanie nauki religii ze szkół, redukcja cen leków o 50%.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pani za kluczowy?

Problem bezrobocia, dlatego będę wspierała działania prowadzące do rozwoju przedsiębiorczości i tworzenia nowych miejsc pracy.

ARTUR PISKORSKI, lista RPP, pozycja 10

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na posła?

Kandyduję, ponieważ mam dość niezrealizowanych obietnic polityków.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pan startuje utożsamia się Pan najbardziej?

Likwidacja Senatu, stop finansowaniu Kościoła ze środków publicznych, darmowy dostęp do Internetu.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pan za kluczowy?

Dziury w drogach, słaba promocja sportu, dlatego będę dążył do poprawy infrastruktury drogowej i zachęcał mieszkańców do uprawiania sportu.

PAWEŁ MUSIAŁ, lista RPP, pozycja 12

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na posła?

Kandyduję do Sejmu RP, bo chcę żyć w nowoczesnym państwie.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pan startuje utożsamia się Pan najbardziej?

Kadencyjność funkcji politycznych i partyjnych, redukcja liczby posłów do 360, jawność dokumentów urzędowych, 1% budżetu na kulturę, likwidacja powiatów.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pan za kluczowy?

Główny problem to likwidacja posterunków Policji w małych miejscowościach. Policjanci powinni być blisko mieszkańców, by szybko mogli do nich dotrzeć w przypadku interwencji, dlatego będę wspierał działania służące poprawie bezpieczeństwa mieszkańców regionu.

GENOWEFA TOKARSKA, Lista PSL, pozycja 3

Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować na posła?

Ponieważ mam niezbędne doświadczenie, zdobyte podczas lat pracy jako bankowiec, samorządowiec oraz wojewoda i potrafię wykorzystać tę wiedzę dla dobra Lubelszczyzny. Przed nami nowy okres programowania i dzielenia funduszy na lata 2014-2020. W puli są miliardy euro, a gra polega na wyborze strategii rozwoju na przyszłe lata. Jestem za zrównoważonym rozwojem regionów. Jeśli wygramy, dostaniemy większe pieniądze, co pozwoli Lubelszczyźnie gonić zamożniejsze regiony i wreszcie wyrównać szanse. Pragnę, abyśmy w końcu, z tej nieszczęsnej ściany wschodniej przeistoczyli się w solidną Bramę Wschodu.

Z jakimi hasłami partii, z której Pani startuje utożsamia się Pani najbardziej?

"Człowiek jest najważniejszy" - to hasło Polskiego Stronnictwa Ludowego uczyniłam mottem również mojej kampanii. Chodzi o człowieka jeszcze nienarodzonego, jak i tego, który idzie do przedszkola. O uczniów, którzy nie mogą dźwigać tak ciężkich tornistrów. O przedsiębiorców, którym potrzebne są jasne i stabilne reguły gry oraz ludzi młodych, których potencjału nie wolno nam marnować. Nie możemy także zapominać o ludziach starszych i niepełnosprawnych, bo troska o nich jest naszą powinnością. Wspomóc trzeba także rolników, by ich transakcje z firmami skupowymi i przetwórczymi stały się bezpieczniejsze. Producent płodów rolnych nie może czekać miesiącami na należne mu pieniądze.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pani za kluczowy?

Drogi, drogi i jeszcze raz drogi! Do stolicy, do granicy, na południe i do centralnej Polski. Bez poprawy infrastruktury komunikacyjnej daleko nie zajedziemy. Bez dobrych dróg nie będzie rozwoju gospodarczego, nie dotrą do nas inwestorzy, nie będą powstawać ani rozwijać się firmy i nie przybędzie nam nowych miejsc pracy.

AGNIESZKA PIĘTAK-FARYNA, lista PO, pozycja 7

Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować na posła?

Zdecydowałam się kandydować do parlamentu, gdyż uważam, że będę dobrym posłem. Jestem z zawodu politologiem, który na co dzień ma do czynienia z młodzieżą jako nauczyciel. Znam jej oczekiwania i obawy, znam też obawy i nadzieje ludzi mojego pokolenia.

Wniosę do Sejmu spojrzenie człowieka z Lubelszczyzny - młodej, odważnej kobiety. Chcę, aby we władzach kraju - Lubelszczyzna, a właściwie Biłgorajszczyzna też była reprezentowana. Chcę poświęcić dużo czasu i energii na walkę o rozwój naszego województwa. Aby w końcu trochę młodsi niż dotychczas też mieli własnego reprezentanta i swój głos.

Z jakimi hasłami prezentowanym przez partię, z której Pani startuje utożsamia się Pani najbardziej?

Dla mnie zawsze w PO ważny był: spokój, kompromis, zgoda i rozwój. Ja w takiej atmosferze chcę pracować i wychowywać dzieci w domu, szkole i państwie.

Martwi mnie też wizja drugiej fali kryzysu i chciałabym, aby Polska przeszła przez nią podobnie jak przez pierwszą, albo i jeszcze lepiej. Mimo krysysu wzrost gospodarczy - dla mnie to hasło niesie dużo nadziei.

Jaki problem Powiatu Biłgorajskiego uważa Pani za kluczowy?

Chcę, aby nasz powiat się rozwijał. Aby przyciągał nowych inwestorów i turystów, którzy zapewnią prace i dochody dla mieszkańców naszego powiatu. Jednak nie stanie się to bez poprawienia jakości dróg i to wydaje mi się to sprawą do załatwienia nawet "na wczoraj".

Drugim istotnym problemem wydaje mi się rozwój rolnictwa na naszym terenie. To o ten obszar musimy się zatroszczyć. Jak najwyższe dopłaty unijne to cel wszystkich partii. PO chce też uprościć system pozyskiwania funduszy unijnych, wprowadzić kredyt konsolidacyjny dla chcących powiększyć areał, niwelować start młodzieży wiejskiej - dostęp do wiedzy i podnoszenia kwalifikacji.

red.