Pełna wersja

Zespół Szkolno-Rewalidacyjny już w BiÅ‚goraju

2011-10-20 17:10

W ubiegÅ‚ym tygodniu zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ przeprowadzka ZespoÅ‚u Szkolno-Rewalidacyjnego z Teodorówki do BiÅ‚goraja. Zespół dzierżawi obecnie sześć pomieszczeÅ„, dostosowanych do potrzeb osób niepeÅ‚nosprawnych, w Medycznym Studium Zawodowym w BiÅ‚goraju.

Przeprowadzka była koniecznością. W poprzedniej placówce zajęcia w ramach Zespołu Szkolno-Rewalidacyjnego odbywały się w piwnicach. - Ciążyła na nas decyzja sanepidu, że do końca 2012 roku mamy się przeprowadzić. Pojawiła się możliwość wynajęcia pomieszczeń w Medycznym Studium Zawodowym, z której skorzystaliśmy - wyjaśnia Bożena Kopacz, dyrektor placówki. W Teodorówce pozostał Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy, w którym mieszkają dzieci i dorośli, których stan zdrowia nie pozwala na przemieszczanie. W ramach Zespołu do Biłgoraja została przeniesiona szkoła przysposabiająca do pracy, która liczy obecnie 5 klas. Uczęszcza do niej młodzież z terenu całego powiatu, dla której także nowa lokalizacja jest korzystna.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Spotkaliśmy się z ogromną życzliwością pracowników Studium. Mamy dobre warunki, korzystamy z możliwości wychodzenia na podwórko, a także na miasto - mówi pani dyrektor.

Temat przeprowadzki został poruszony na ostatniej sesji Rady Powiatu. Radna Dorota Flor zwróciła się do starosty z propozycją utworzenia przy ul. I Armii Wojska Polskiego parkingu, ze względu na dotychczasowy duży ruch samochodowy w tej okolicy, a także nową koniecznością zatrzymywania się tam specjalnych busów do transportu osób niepełnosprawnych. - Na tej ulicy jest pas zieleni, który należy do Powiatu. W tym miejscu mógłby powstać parking - zaznaczyła Dorota Flor, radna powiatowa.

Jednak Starosta nie uznał argumentów radnej i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. - Jest możliwość wjazdu na parking Medycznego Studium Zawodowego i bezpieczeństwo dzieci z pewnością zostanie zachowane - stwierdził Marian Tokarski.

Pani dyrektor Kopeć przyznaje, że nowy parking byłby ułatwieniem. - Byłoby to dla nas z pewnością bardzo wygodne, ale nie jest niezbędne. Aktualnie korzystamy z parkingu szkoły, za co uiszczamy opłatę i bez problemu się mieścimy - stwierdza pani Kopeć.

Najważniejsze, że dzieci i młodzież mogą już uczyć się w jasnych i przestronnych pomieszczeniach MSZ. Mają także możliwość wychodzenia na miasto i spotykania się z innym ludźmi, co w procesie adaptacyjnym osób niepełnosprawnych jest bardzo ważne.

red.