Jeszcze w trakcie budowy trybuny zastanawiano się jak wykorzystać wielką i pustą ścianę, która wcale nie zdobi okolicy. Były pomysły, by w tym miejscu posadzić pnącą roślinę, która z czasem zasłoniłaby tę część trybuny. Niestety roślina stawiała opór. Miejsce to stało się więc doskonałą lokalizacją dla wielkoformatowych rysunków. Centrum Kultury Niezależnej poszukując miejsca na wykonanie grafiki uznało, że teren OSiR będzie odpowiedni. Prace nad grafiką ruszyły w sobotę, 22 października, zakończyły się wieczorem tego samego dnia.
- W siedzibie stowarzyszenia rozmawialiśmy o tym, że w Biłgoraju nie ma graffiti, a duże miasta właśnie w ten sposób promują kulturę uliczną. Chcieliśmy to umieścić na budynku magazynu starego pogotowia, ale niestety już w czasie trwania projektu dowiedzieliśmy się, że budynek zostanie sprzedany, zmieniliśmy więc miejsce - wyjaśnia w rozmowie z bilgorajska.pl Andrzej Klucha, prezes CKN "Pogotowie".
Projekt przygotowała Iga Przybyłek - pochodząca z Biłgoraja studentka ASP w Krakowie, wykonawcami byli absolwenci Akademii Sztuk Pięknych.
Na wykonanie rysunku musiały zgodzić się oczywiście władze miasta, jak również obiektu, na terenie którego on powstał. - Pokazaliśmy projekt zarówno burmistrzowi Januszowi Rosłanowi, jak i dyrektorowi OSiR Michałowi Furlepie. Obaj zaakceptowali graffiti, które przedstawia charakterystyczne punkty miasta. To było naszym założeniem, oprócz promowania malarstwa ulicznego chcieliśmy przedstawić architekturę Biłgoraja - dodał Klucha.
Środki na wykonanie graffiti pochodzą z programu "Działaj Lokalnie" oraz Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. Stowarzyszenie na projekt pod nazwą "Biłgorajskie graffiti - zmalujmy to razem" pozyskało 6 tys. zł. Pieniądze te, poza sfinansowaniem sobotniej inicjatywy, pokryły również zakup kamery oraz antyram, które wykorzystane zostaną podczas wystawy prac biłgorajskich artystów.
Nowy rysunek powstał tuż obok zniszczonego wizerunku noblisty I. B. Singera. Są jednak szanse, że już niedługo mieszkańcy będą mogli podziwiać oba dzieła. - Z tego co wiem autor wizerunku Singera dostał już propozycję jego odnowienia. To nie była nasza inicjatywa, więc my nie możemy z tym nic zrobić. Ale chcemy kontynuować prace i zamalować dalszą część ściany trybuny np. umieszczając tam sceny związane ze sportem. Na pewno przedstawimy takie projekty - podsumował Andrzej Klucha.