- Przekazałam już informację o zebranej kwocie Ojcu Filipowi, który będzie teraz zastanawiać się, która potrzeba jest najpilniejsza i którą trzeba zrealizować. A potrzeb jest wiele. Być może zostanie zakupiona wanna do masażu, gdy byliśmy z wizytą w zeszłym roku była o tym mowa. Zobaczymy. Ja przede wszystkim jestem bardzo szczęśliwa, że udało się po raz kolejny, dzięki rodzicom i nauczycielom, przygotować i przeprowadzić ten dzień - mówi w rozmowie z biłgorajska.pl, Teresa Bogdanowcz-Bordzań, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 im. Ks. Jana Twardowskiego.
W tegorocznych obliczeniach nie zostały jeszcze podliczone wpływy na konto. Ale ten wynik cieszy, bo dzięki zebranej kwocie uda się pomóc nieuleczalnie chorym dzieciom. Tym bardziej, że początki tej inicjatywy były skromne, a suma tych lat daje naprawdę dużą kwotę 170 tysięcy. - Wszystko to od początku robimy z radością, aby pomóc dzieciom - dodaje pani dyrektor.
Hospicjum im. "Małego Księcia" w Lublinie funkcjonuje od 1997 roku - jest jedynym w Polsce południowo-wschodniej domowym hospicjum dla dzieci. Zostało powołane, aby objąć domową opieką dzieci i młodzież z chorobami nowotworowymi oraz innymi nieuleczalnymi i postępującymi schorzeniami. Celem Hospicjum jest poprawa jakości życia Podopiecznych poprzez otoczenie ich specjalistyczną i troskliwą opieką medyczną, psychologiczną, pedagogiczną, duchową i socjalną. Dzięki tej opiece dzieci mogą spędzić ostatnie dni swego życia w domu, a nie w szpitalu.